Polityka i Społeczeństwo

Czy prokuratura zainteresuje się pakietami wyborczymi Sasina? Nie, woli zająć się dziennikarzem, który ujawnił aferę

Jacek Sasin skandaliczne słowa
YouTube/ Rzeczpospolita TV

Wraca sprawa “pakietów wyborczych Sasina” i to w złym świetle dla prokuratury. Na celowniku śledczych znalazły się wolne media.

30 lipca 2020 r. Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej zawiadomił prokuraturę, że Poczta Polska może niszczyć paczki z pakietami wyborczymi, co w efekcie potęguje ryzyko zacierania dowodów przestępstwa. W Boże Narodzenie śledczy stwierdzili, że nie doszło do przestępstwa, ponieważ pakiety nadal są przechowywane w magazynie Poczty Polskiej w Łodzi.

– Jak się jednak okazuje, nie wszystkie wątki w sprawie zostały umorzone. Z pisma, które otrzymał poseł Joński wynika, że śledczy zajmują się działaniami dziennikarza “Wyborczej” – informuje dziennik. 23 lipca Wojciech Czuchnowski z Gazety Wyborczej wszedł w przebraniu na teren łódzkiego magazynu i wyniósł paczkę z pakietami.

– Dzięki temu ujawniliśmy, że karty do głosowania nie miały żadnych zabezpieczeń: to zwykły papier, bez znaków wodnych, jedynie z biało-czerwonym paskiem na boku karty, który w czerwonej części miał wzorek układający się w litery RP, który bez trudu można skopiować na cyfrowej drukarce. Zwłaszcza, że karta nie miała pieczęci Państwowej Komisji Wyborczej ani obwodowej komisji wyborczej. Bez tych pieczęci kontrola nad autentycznością oddanych głosów sprowadzała się do zera – przypomina Gazeta Wyborcza.

Pozyskane przez Wyborczą dowody nazywane jest “kradzieżą dokonaną przez nieustalonego sprawcę”. Ciężko to pojąć, bo Gazeta Wyborcza całą sprawę szeroko opisała, włącznie z ujawnieniem imienia i nazwiska zdeterminowanego dziennikarza.

– (…) w magazynie brakowało pewnej niewielkiej liczby pakietów, jednak zostało to wyjaśnione i wskazano powody tego stanu rzeczy. Nadmienić należy, iż jedną z przyczyn tego stanu była kradzież pakietów, co jest przedmiotem toczącego się w tutejszej prokuraturze postępowania – cytuje gazeta fragment prokuratorskiego pisma. Szczegółów tego postępowania nie udało się Wyborczej ustalić.

Z pisma, które dostał poseł Joński, można dowiedzieć się jeszcze kilku ciekawych rzeczy. Można o tym przeczytać w artykule Gazety Wyborczej.

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie