Była rzeczniczka Antoniego Macierewicza została prawomocnie skazana za pomówienie czterech byłych oficerów UOP-u. Zrobiła to na jego polecenie.
W grudniu 2016 r. na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej pojawiło się oświadczenie, w którym rzeczniczka resortu Katarzyna Szymańska-Jakubowska bez żadnych podstaw zarzuciła czterem byłym oficerom polskiego kontrwywiadu cywilnego i wojskowego “współpracę ze służbami wrogimi Polsce i NATO”, a także m.in. “tolerowanie środowisk mafijnych wyrosłych ze Służby Bezpieczeństwa oraz inwigilację niepodległościowych partii politycznych” – pisze Polityka.pl
Byli oficerowi uznali oświadczenie za pomówienie i złożyli prywatny akt oskarżenia przeciwko rzeczniczce. W marcu 2018 r. warszawski sąd rejonowy uznał zarzuty za zasadne i skazał Szymańską-Jakubowską na grzywnę w wysokości 2 tys. zł oraz 5 tys. zł nawiązki na hospicjum dla dzieci. MON miał również opublikować wyrok na swojej stronie internetowej.
W trakcie procesu wyszło na jaw, że oświadczenie zostało opublikowane na polecenie Antoniego Macierewicza, ówczesnego szefa resortu obrony. W drugiej instancji sąd uniewinnił Katarzynę Szymańską-Jakubowską stwierdzając m.in., że nie miała świadomości popełnienia przestępstwa, więc nie może ponosić odpowiedzialności za swój czyn.
Oficerowie złożyli na to orzeczenie kasację do Sądu Najwyższego, który w zeszłym roku uchylił wyrok uniewinniający i nakazał powtórzyć proces. Sąd okręgowy prawomocnie orzekł pomówiła pokrzywdzonych i utrzymał w mocy kary wymierzone w pierwszej instancji. Uznał także, że zrobiła to na polecenie Antoniego Macierewicza.
Źródło Polityka.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU