PiS znowu rewolucjonizuje polskie prawo. Partia chce, by obywatel nie miał już możliwości odmowy przyjęcia mandatu. Plany te chce pokrzyżować Porozumienie Jarosława Gowina. Czy więc Zjednoczona Prawica znów zatrzęsie się w posadach?
Mandat, który musisz przyjąć
PiS chce, by każdy obywatel musiał przyjąć mandat, potem go zapłacił, a jeśli się z nim nie zgadza, odwołał się do sądu. Karniści twierdzą, że to złamanie ustawy zasadnicze. Pomysł nie podoba się też ludziom Gowina.
– Ta propozycja nie była konsultowana z Porozumieniem. Przesłaliśmy do naszego zespołu prawnego tekst nowelizacji z prośbą o opinię, ale mamy pewne obawy, czy nie narusza to podstawowych praw obywatelskich – powiedziała Wirtualnej Polsce rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka.
Z kolei Jan Strzeżek, zastępca Sroki, mówi, że Porozumienie jest “stanowczo przeciwne” projektowi PiS. – Chcemy, żeby państwo polskie było silne, ale musimy mieć pewność, że żaden przyjęty przez Sejm akt prawny nie ogranicza swobód Polaków – dodał w rozmowie z wp.pl.
Wiemy, że za projektem stoi grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości. Twierdzą, że ma on na celu “usprawnienie postępowania w sprawach o wykroczenia oraz odciążenie sędziów sądów powszechnych od obowiązków związanych z rozpoznawaniem spraw o wykroczenia”. “Ponadto proponowane postępowanie odciążyłoby funkcjonariuszy od składania dużej liczby wniosków o ukaranie, na rzecz przekazania do sądu materiałów sprawy” – czytamy w uzasadnieniu.
Największe kontrowersje budzą zmiany w artykule 97 tej ustawy. Według nowelizacji usunięty ma zostać punkt drugi, który mówi o tym, że “sprawca wykroczenia może odmówić przyjęcia mandatu karnego”.
Z perspektywy Nowogrodzkiej większym problemem jest znów to, że Porozumienie ponownie chce się buntować.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU