Aż trzynaście kopalń, które należą do Tauronu, Polskiej Grupy Górniczej, Bogdanki oraz Węglokoksu ma zostać zlikwidowanych przed 2050 rokiem. Wynika to z dokumentu, do którego dotarła dziennikarka Tok.fm. Jacek Sasin postawi więc na swoim?
Pechowa trzynastka
O jakie kopalnie chodzi? Sobieski, Janina, Brzecze od Tauronu Wydobycie, Bolesław Śmiały, Sośnica, Piast-Ziemowit, Ruda, ROW, Mysłowice-Wesoła, Wujek, Murcki-Staszic od PGG oraz Bogdanka od Lubelskiego Węgla i Bobrek-Piekary od Węglokoksu – ta trzynastka ma zostać zlikwidowana do końca 2049 rokiem. Konkretne daty nie są znane.
Sprawę nagłośniła dziś Daria Klimza z radia Tok FM.
3 kartki, 5 niepełnych stron,na jednej same nazwiska. To „wielka umowa społeczna”sporządzona w @MAPGOVPL dot. transformacji górnictwa. 13 stycznia spotkanie ze związkami. Czarno to widzę @Radio_TOK_FM @Tomasz_Czoik @Sierpien80 @Solidarnosc_kat @bderski @m_tabaka @BacaPogorzelska pic.twitter.com/3FRJfcYmEV
— Daria Klimza (@DariaKlimza) January 5, 2021
Jeszcze załączam ostatnia stronę pic.twitter.com/VnzkvassNN
— Daria Klimza (@DariaKlimza) January 5, 2021
Obecnie kopalnie zatrudniają 26,5 tys. osób. Część z nich zostanie wyznaczona do likwidacji w najbliższym czasie i będzie objęta pomocą na pokrywanie kosztów nadzwyczajnych. Inne mają być objęte systemem wsparcia do czasu ich zamknięcia i otrzymywać dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych. Z kolei sami górnicy mają otrzymać gwarancję zatrudnienia do dnia nabycia uprawnień emerytalnych. Jeżeli zaś pracy w ich branży nie będzie, przewidziano już urlopy górnicze, jednorazowe odprawy i dopłaty do szkoleń.
– Z tego dokumentu nic nie wynika. Tam nie ma żadnych konkretów i żadnych propozycji dla Śląska. Nazywanie tego “umową społeczną” jest kpiną. To żałosny dokument, z którym ja wstydziłbym się przyjechać na Śląsk – skomentował sprawę dla Tok FM przewodniczący “Sierpnia 80” Bogusław Ziętek.
Sasin postawi na swoim?
Już wcześniej Jacek Sasin, który stoi na czele resortu aktywów państwowych, planował rozpocząć program zamykania kopalń. Jak widać, udaje się mu realizować pomysł. Pytanie, z jakim ostatecznym skutkiem.
Możliwe, że ten rok będzie stał już mniej pod znakiem pandemii, a bardziej protestów społecznych. Jedną z pierwszych grup, jakie mogą wyjść na ulice, będą zapewne górnicy.
Źródło: Twitter, radio Tok FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU