Donald Trump po przegranych wyborach rozważał odmowę opuszczenia Białego Domu. Działacz Prawa i Sprawiedliwości poszedł w jego ślady.
Donald Trump po przegranych z Joe Bidenem wyborach prezydenckich był obrażony na cały świat. Według amerykańskich mediów, miał sugerować swoim doradcom, że nie opuści Białego Domu, po złożeniu przez kandydata Demokratów przysięgi. Mówiąc wprost – Donald Trump chciał odmówić zrzeczenia się władzy. W Olsztynie mają swojego Donalda Trumpa w ciut innym wydaniu, ale podobieństwo jest bardzo wyraźne.
Dariusz Rudnik z Prawa i Sprawiedliwości stracił posadę komendanta wojewódzkiego Ochotniczych Hufców Pracy w Olsztynie. Postanowił jednak nie ułatwiać zadania swojemu następcy. Ten, żeby dostać się do miejsca pracy, musiał wzywać ślusarza – pisze Gazeta Wyborcza.