Po 10 tysięcy złotych ściągnął z kont dwojga dziennikarzy obywatelskich Urząd Skarbowych. Wcześniej zostali oni ukarani przez sanepid za relacjonowanie happeningu Lotnej Brygady Opozycji.
W maju br. Katarzyna Pierzchała i Adam Wiśniewski relacjonowali happening Lotnej Brygady Opozycji. W czasie pracy zostali spisani przez policję pod pretekstem złamania obostrzeń związanych z pandemią. Funkcjonariuszy nie interesowały tłumaczenia spisanych, że są w pracy.
Kilka dni później dziennikarze obywatelscy otrzymali decyzję z sanepidu o przyznaniu kar w wysokości po 10 tysięcy złotych za osobę. Powód? Niezastosowanie się do nakazu zachowania odpowiednich odległości. Odwołania okazały się bezskuteczne, mimo że zdaniem Wiśniewskiego policjant poświadczył w notatce nieprawdę. Miał nie zapisać tłumaczeń spisanych, że ukarani byli w pracy. Nie pomogła pomoc Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Dziennikarze skierowali sprawę do sądu, ale nie zmieniło to decyzji o zajęciu kont. 14 stycznia ma odbyć się niejawne posiedzenie sądu w sprawie Adama Wiśniewskiego.
– To jest nieproporcjonalna kara za to, że ktoś próbował wykonywać swój zawód i relacjonować demonstrację. Po wyczerpaniu krajowej drogi to jest idealna sprawa do wygrania przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka o naruszenie prawa do swobody wypowiedzi, bo takie działanie ma wywołać efekt mrożący na dziennikarzach – komentuje w rozmowie z Onetem Dominika Bychawska-Sinarska z Helskinskiej Fundacji Praw Człowieka.
– Będę walczyć do końca o moje prawa. Jak zakończę sprawę z sanepidem, to oskarżę tych policjantów od notatki, bo wyrządzili mi szkodę – zapowiada Adam Wiśniewski.
Mikołaj już mnie odwiedził a Was?
Jaki PiS takie Mikołajki…
WESOŁYCH ŚWIĄT
— edit —
Wyjaśnienie.Mikołaj…
Opublikowany przez wolne-media.pl Niedziela, 6 grudnia 2020
Źródło: Press.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU