Premier Mateusz Morawiecki mijający się z prawdą lub operujący półprawdami to już stały obrazek w naszym krajobrazie politycznym. Premier znowu nie zawiódł.
Niektórzy już ziewają, gdy słyszą lub czytają, że premier Mateusz Morawiecki znowu przeinaczył fakty. Szef rządu mijający się z prawdą lub operujący półprawdami już na stałe wpisał się w nasz krajobraz polityczny. Twórcy memów z premierem mającym nos jak Pinokio, prześcigają się w pomysłach. W trakcie swojej prezydentury, Donald Trump stał się zawodowym siewcą fake newsów i wygląda na to, że Mateusz Morawiecki nie chce zostawać w tyle.
Money.pl poprosił ekspertów od rynku pracy o skomentowanie słów premiera z wczorajszej konferencji, które brzmiały – Tarcze ochroniły miejsca pracy. Potrafiliśmy stworzyć setki tysięcy nowych miejsc pracy. Liczba osób pracujących jest nawet wyższa niż rok temu – oznajmił Morawiecki. – Najnowsze dane GUS wskazują jednak coś innego, a perspektywy dla niektórych branż nie są kolorowe – pisze Money.pl
Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2020 ukształtowało się na poziomie 6,32 mln osób i było o 1,2 proc. niższe niż przed rokiem, podał w środę GUS. A dane GUS dotyczą jedynie firm zatrudniających co najmniej 10 osób – pisze portal.
Wskaźniki GUS pokazują tylko osoby zatrudnione na umowę o pracę – W wiosennej fali w pierwszej kolejności rozwiązywano umowy cywilnoprawne, bo to jest prostsze. Tego nie ma w statystykach GUS i to dotknęło szczególnie osoby młode – tłumaczy dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, wykładowczyni na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Co premier mógł mieć na myśli? Money.pl pisze, że mogło chodzić o publikowane co kwartał dane z rynku pracy. Rzeczywiście w trzecim kwartale nastąpiło odbicie i zwiększyło się zatrudnienie o 238 tys. w porównaniu z drugim kwartałem. W porównaniu z analogicznym kwartałem rok wcześniej, pracujących było mniej o 107 tys.
Źródło Money.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU