O czym może mówić biskup podczas uroczystości upamiętniającej tragiczne wydarzenia Grudnia ’70? O strajku kobiet. – Przebacz tym, którzy jeszcze dzisiaj mentalnie tkwią w tamtej zbrodniczej ideologii – mówił bp Wiesław Szlachetka.
W czwartek w Gdyni odbyły się uroczystości związane z upamiętnieniem tragicznych wydarzeń z grudnia 1970 roku.
– Z tej krwi przelanej w kolejnych grudniach – 1970 roku, później 1981 roku powstała w 1989 roku wolna Polska, którą mamy do dzisiaj; wszystkim tym, którzy zginęli i ucierpieli winni jesteśmy wdzięczność – mówił prezydent Andrzej Duda. Głos zabrał także biskup pomocniczy gdański Wiesław Szlachetka. I tematem jego wystąpienia nieoczekiwanie stały się strajki kobiet. Zdaniem duchownego, protesty mają genezę w tej samej „zbrodniczej ideologii”, co wydarzenia Grudnia ’70.
– Ówczesne władze, zaślepione zaborczą ideologią, zaprzedane sowieckiemu zaborcy, wydały podstępny rozkaz strzelania do naszych bezbronnych braci i sióstr, spieszących się do pracy. Do dziś ta zbrodnia nie doczekała się sprawiedliwego osądu w polskim wymiarze sprawiedliwości. W ten sposób prawda została wyszydzona – powiedział biskup Szlachetka, a następnie prosił o wybaczenie dla sprawców tragedii, ale nie tylko dla nich.
– Boże miłosierny i sprawiedliwy, przebacz także tym, którzy jeszcze dzisiaj mentalnie tkwią w tamtej zbrodniczej ideologii, a którzy nadają jej nowy kształt, kształt ideologii bezwstydu, której celem jest wywracanie hierarchii wartości, dekonstrukcja rodziny, demoralizacja dzieci i młodzieży – dodał hierarcha. Podkreślił też, że „pod szyldem pięknych haseł równości, tolerancji i wolności” wprowadza się „zamęt i chaos”.
– Aktywiści owej ideologii, którzy upatrują chwały w tym, czego powinni się wstydzić, nie cofają się przed żadnym aktem szyderstwa z rzeczy świętych oraz niszczenia symboli chrześcijańskich i patriotycznych, bo i patriotyzm jest dla tej ideologii przeszkodą – skwitował biskup. Swoim wystąpieniem wpisał się do grona kościelnych hejterów, w którym zaszczytne miejsce zajmuje abp Marek Jędraszewski. Kontrowersyjny hierarcha ostatnio znów zabłysnął – w rekolekcyjnym kazaniu nazwał protestujące kobiety „Julkami”.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU