Kilka dni temu wojewoda świętokrzyski z dumą prezentował dziennikarzom ukończony i wyposażony szpital tymczasowy w Kielcach. Dziś okazuje się, że sprzęt ze szpitala zniknął.
Szpital tymczasowy na docelowo 300 łóżek zorganizowano w halach Targów Kielce. Kosztował 11 mln złotych, był gotowy 4 grudnia. Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz zaprezentował dziennikarzom część szpitala, wyposażoną w łóżka i respiratory sale. Co prawda przygotowywanie szpitala potrwało dłużej (pierwotnie szacowano koniec prac na 24-27 listopada) i było droższe (o 7 mln zł), niż przewidywano, ale ostatecznie liczy się efekt. Szpital przygotowano.
– To nie jest pozór szpitala, ale realna reakcja państwa na zagrożenie. Stworzyliśmy szpital tam, gdzie go nigdy nie było – powiedział wojewoda.
Minął tydzień i szpital stoi pusty. Nie chodzi o to, że bez pacjentów. Po prostu bez sprzętu. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, łóżka zostały rozmontowane i trafiły do magazynu niedaleko przerobionych na szpital hal.
Dlaczego? Odpowiedzialny za działalność szpitala tymczasowego dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, Bartosz Stemplewski, odsyła do wojewody. Ten tłumaczy się, że „łóżka i część wyposażenia były tylko pokazane”.
– Przecież nie ukrywaliśmy, że to jest na razie szpital pasywny – powiedział „Wyborczej”. Podkreślił, że sprzęt znajduje się w magazynie obok szpitala i „nigdzie nie wyjechał”. Usunięto go rzekomo dlatego, ponieważ „trwają jeszcze prace wykończeniowe”.
– To bez sensu, żeby te łóżka stały, bo wtedy łatwo o uszkodzenie, choćby przez chodzących robotników – tłumaczy wojewoda.
Pytanie więc, po co chwalić się gotowym szpitalem z wyprzedzeniem? Czy prezentacja nie mogła poczekać, aż będzie on w pełni gotowy?
– To żadna ustawka. Jeżeli mamy szpital, to pokazujemy, że jest część wyposażenia. Wtedy tylko kilka boksów było zagospodarowanych. Jakbym pokazał puste, to byłoby, że w ogóle nie mamy sprzętu – wyjaśnia wojewoda “Wyborczej”. Organizacja szpitala ma potrwać do przyszłego tygodnia. Sprzęt wróci na halę, gdy pojawi się decyzja o uruchomieniu placówki.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU