Według informacji portalu Pudelek.pl, na konta artystów zaczęły spływać dotacje z Funduszu Wsparcia Kultury. Tym razem Ministerstwo postanowiło jednak utajnić listę beneficjentów, do których trafiają pieniądze.
Trzy tygodnie temu w mediach i na portalach zawrzało. Wszystko po ogłoszeniu przez Ministerstwo Kultury listy ośrodków kultury, firm i artystów, którzy mieli otrzymać państwowe dotacje z powodu poniesionych strat spowodowanych pandemią. Zamknięte teatry, muzea, brak koncertów i eventów – to wszystko pozbawiło branżę dochodów.
Szokujące byłe jednak kwoty, które miały trafić do artystów. Dodajmy – artystów z finansowej pierwszej ligi. Przykłady? Zespół Bayer Full mógł liczyć na 550 tysięcy złotych, bracia Golec na 1,9 mln, Weekend na 520 tys. zł, Kamil Bednarek na 500 tysięcy. Wysokości kwot miał wyznaczyć tajemniczy algorytm.
Gdy sprawa ujrzała światło dzienne, minister Piotr Gliński wstrzymał wypłaty, tłumacząc to potrzebą ponownego przeanalizowania sytuacji. Czas jednak płynie i kończy się 31 grudnia. Do tego dnia, pieniądze muszą być na kontach artystów.
I wszystko wskazuje, że będą. Według informacji Pudelka maszyna ruszyła. Co się zmieniło kwotach? Są pomniejszone o 10%, niż to pierwotnie zakładano. Lista beneficjentów została też utajniona. W rozmowie z “Rzeczpospolitą” informacji o nowych kwotach nie potwierdzili menedżerowie Bayer Full ani Golec uOrkiestry. Stwierdzili, że nic o nich nie wiedzą…
Źródło: o2.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU