Polski rząd z nadzieją wyczekuje momentu, gdy gotowe do użytku będą szczepionki na koronawirusa. Ale być może pochopnie, bo ks. Janusz Chyła zasugerował pewną przeszkodę w ich użyciu. Chodzi o… użycie abortowanych dzieci.
Temat szczepionek na COVID-19 wzbudza obecnie wiele emocji. Niektórzy nie mogą się ich doczekać, licząc, że staną się one przepustką do normalności. Inni obawiają się szczepień, a jeszcze inni snują teorie spiskowe.
W temacie szczepionek głos zabrał także ks. Janusz Chyła, proboszcz parafii w Chojnicach. I połączył tę kwestię z aborcją.
– Jedną z ważnych kwestii etycznych w sprawie szczepionek jest ta, czy w procesie ich produkcji nie potraktowano przedmiotowo ciał abortowanych dzieci – napisał ksiądz na Twitterze. Swój wpis tłumaczył dokumentem Kongregacji Nauki i Wiary „Dignitas personae”, który przestrzega przed wykorzystywaniem do produkcji szczepionek „materiału biologicznego z niegodziwego źródła”.
Opowieści o szczepionkach stworzonych z ludzkich płodów pojawiają się coraz częściej w tych rejonach internetu, w których królują teorie spiskowe. Jak tłumaczy na łamach Onetu dr hab. Włodzimierz Guta, prof. nadzw. NIZP-PZH z Zakładu Wirusologii Narodowego Instytut Zdrowia Publicznego, nie są to historie prawdziwe. Wymienia jeden przypadek z lat 60., który mógł zapoczątkować miejską legendę.
– Abortowany płód zakażony różyczką przesłano do laboratorium Stanleya Plotkina zajmującego się badaniami nad chorobą. Tam z komórek płuc płodu opracowano stabilną linię komórkową, którą wykorzystywano do stworzenia szczepionki – tłumaczy dr hab. Guta. Podkreśla jednak, że sam preparat „nie jest i nigdy nie był wytwarzany z płodów”.
Jedną z ważnych kwestii etycznych w sprawie szczepionek jest ta, czy w procesie ich produkcji nie potraktowano przedmiotowo ciał abortowanych dzieci.
— ks. Janusz Chyła 🇵🇱 (@Janusz1967) December 2, 2020
W związku z licznymi reakcji na zwrócenie przeze mnie uwagi na problem etyczny związany ze szczepionkami zachęcam do lektury dokumentu “Dignitas personae”.https://t.co/cfQqCZwuJq pic.twitter.com/O2ftpeGy94
— ks. Janusz Chyła 🇵🇱 (@Janusz1967) December 2, 2020
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU