Czy ktoś pamięta nazwisko aktualnego ministra spraw zagranicznych? No właśnie. Za to wszyscy wiedzą kim jest Ziobro kształtujący politykę zagraniczną.
10 sekund po przebudzeniu pada pytanie – jak na nazwisko ma minister spraw zagranicznych? I zalega cisza. Na to samo pytanie, tylko z podmianką na ministra sprawiedliwości, odpowiada się bezbłędnie nawet w środku nocy. Od miesiąca naszą politykę zagraniczną na forum unijnym kształtuje Zbigniew Ziobro, przykładając lufę do skroni całemu obozowi rządzącemu.
Onet.pl tydzień temu pisał, że minister sprawiedliwości, swoimi tyradami o powiązaniu unijnych funduszy z przestrzeganiem praworządności, ma na ucho prezesa PiS dużo większy wpływ niż Mateusz Morawiecki. – (…) przybywa polityków PiS, którzy są przekonani, iż szef rządu wprowadza w błąd kierownictwo partii w kwestii negocjacji nad budżetem UE – pisał Onet. Prym w suflowaniu takiej wersji wiodą politycy Solidarnej Polski i odnoszą na tym polu sukcesy.
– Wziął nas wszystkich na muszkę. Cokolwiek Morawiecki zrobi w tej sprawie, Ziobro będzie triumfował – mówią w rozmowie z Gazetą Wyborczą politycy PiS o kulisach unijnego weta. W obozie rządzącym można usłyszeć, że Jarosław Kaczyński stał się zakładnikiem ministra sprawiedliwości i jest coraz bardziej rozczarowany ewolucją Unii Europejskiej. – Broni jego nieudanych reform sądowych, bo wiadomo, że sam sygnował te zmiany – mówią anonimowo.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU