14-latek z Krapowic udostępnił na Facebooku post dotyczący Strajku Kobiet. Niedługo potem w drzwiach mieszkania stanęli policjanci.
Podczas październikowych demonstracji 14-latka z Olsztyna była ścigana za udział w proteście. Olsztyńska policja sporządziła wniosek o sądu rodzinnego, aby ten zbadał, czy współorganizowała marsz i czy nie jest zdemoralizowana. Teraz policja wzięła na celownik 14-latka z Krapkowic, który… udostępnił post na Facebooku związany ze Strajkiem Kobiet.
Maciek – uczeń ósmej klasy szkoły podstawowej w Krapkowicach – udostępnił na Facebooku post dotyczący „spaceru” w jego mieście. Niedługo po tym do jego domu zapukała policja. W momencie, gdy funkcjonariusze stanęli w drzwiach domu 14-latka, chłopak miał akurat lekcje zdalne – informuje Nowa Trybuna Opolska (NTO).
Jak relacjonuje 14-latek, jeden policjant był umundurowany, drugi po cywilu – Usłyszałem, że przyszli w związku z moją aktywnością na Facebooku, a dokładnie tym, że udostępniłem dalej post dotyczący „krapkowickiego spaceru”. Nie dali mi dojść do słowa. Zdążyłem tylko zapytać, czy to co zrobiłem jest nielegalne? – mówi w rozmowie z lokalnym dziennikiem. Usłyszał, że udostępnianie takich informacji jest nawoływaniem do popełnienia czynu zabronionego.
Policjanci poinformowali 14-latka, że jak pojawi się na “spacerze”, będzie traktowany jak jeden z organizatorów, a wtedy grozi mu nawet do 8 lat więzienia. Na tym nie skończyły się represje, bo policjanci pojechali do szkoły, by powiadomić jego wychowawczynię. Matka ósmoklasisty jest w szoku – To co zrobili policjanci, jest niegodziwe. Maciej, jak na swój wiek, jest bardzo dojrzałym i inteligentnym chłopakiem. Dobrze się uczy, nigdy nie miał problemów z prawem. Ma prawo mieć i wyrażać swoje poglądy – mówi NTO.
Źródło NTO.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU