Czy Zjednoczona Prawica faktycznie rozpadnie się już w 2021 r.? “Piątka dla zwierząt” na dobre podzieliła koalicję. Dziś rano poseł Lech Kołakowski przyznał na antenie RMF FM, że odchodzi z PiS, przez co partia Jarosława Kaczyńskiego może stracić większość w Sejmie. To jednak nie koniec…
Podziały, konflikty i odejścia
Przypomnijmy, że słynna “ustawa futerkowa” sprawiła, że część posłów PiS uznała, że partia skręca niebezpiecznie w lewo. Politycy ci zagłosowali przeciwko “piątce dla zwierząt”. W efekcie prezes zawiesił ich w prawach członka. Buntownikom nie pali się już chyba do powrotu. Wiele wskazuje na to, że przynajmniej część z nich założy swoje koło w Sejmie albo… nową partię.
Jakby tego było miało, trwa konflikt na linii Mateusz Morawiecki – Zbigniew Ziobro. Ten podsyca sam Kaczyński, który zorganizował w poniedziałkowy wieczór tajną naradę w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej. Nie zaprosił na nią szefa Solidarnej Polski.
O sprawie informuje portal Wirtualna Polska. Zebranie zaczęło się po 16. Uczestniczyli w nim: Kaczyński, minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i premier Mateusz Morawiecki. Dyskutowano na temat odejścia kilku posłów PiS z klubu parlamentarnego partii, weta względem unijnego budżetu oraz o postawie w tej ostatniej sprawie Solidarnej Polski.
Sam Ziobro wysłał do Morawieckiego jasny sygnał.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
