Polityka i Społeczeństwo

Giertych zabiera głos ws. swojego zatrzymania i mocno uderza w PiS. W tle zastraszanie i korupcja

Screen / YouTube/ Tomasz Lis.

Roman Giertych postanowił zabrać głos w sprawie swojego zatrzymania przez CBA. Mecenas powiązał je ze sprawą Leszka Czarneckiego.

Roman Giertych opublikował w mediach społecznościowych długi wpis, w którym tłumaczy, dlaczego – jego zdaniem – doszło do zatrzymania go przez CBA. Dla Giertycha nie jest przypadkiem, że CBA przyszła do niego dzień przed planowanym posiedzeniem sądu w sprawie rozpatrzenia wniosku o areszt dla Leszka Czarneckiego. Giertych jest adwokatem Czarneckiego, ale decyzją prokuratury został pozbawiony prawa wykonywania zawodu. Mecenas zdecydował więc, że opisze sprawę w mediach społecznościowych.

Oferta korupcyjna

Giertych opisuje, że PiS nie podobało się, iż jedna z największych firm prywatnych w kraju należy do człowieka niezaangażowanego politycznie, nienależącego do obozu władzy, a raczej „stawiającego w szeregu przeciwników rządu”. Zdaniem Giertycha, urzędnicy związani z PiS starali się „utrudnić życie jego firmom tak, by je przejąć lub podporządkować”.

W roku 2018 zastosowano wobec niego metodę zastraszania z jednoczesną propozycją korupcyjną, polegającą na przyjęciu do władz banku osoby z układu rządzącego, która miała być swoistym nadzorcą – pisze dalej Giertych. Czarnecki odrzucił propozycję, a wówczas PiS miało wytoczyć większe działa.

Już we wrześniu 2018 Jarosław Kaczyński pisemnie zlecił prokuraturze przeprowadzenie sprawy wobec Leszka Czarneckiego. Był to dla prokuratury sygnał, że głównym winowajcą w aferze GetBack, którym kierował blisko związany z PiS Konrad Kąkolewski, ma być właśnie Leszek Czarnecki relacjonuje Giertych. Ostatecznie sprawa się skomplikowała, PiS wyszło z ostateczną propozycją

Albo zgodzi się wreszcie na nadzorcę z PiS w swoich bankach i jego majątek »będzie grać w drużynie« PiS, albo władza się z nim ostatecznie rozprawi – pisze Giertych. Ofertę miał złożyć polityk PiS, mający „bliskie relacje osobiste” z Mateuszem Morawieckim. Czarnecki oferty nie przyjął.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie