Prezenterka, gwiazda telewizji publicznej oraz była kandydatka na prezydenta SLD Magdalena Ogórek ponownie staje się bohaterką portali internetowych. Tym razem poszło o zdjęcia, które zamieściła na swoim profilu na Instagramie.
Piękność z TVP
Na dwóch fotografiach Ogórek pokazała, jak wygląda z tzw. telewizyjnym makijażem na twarzy i bez niego.
Wielu jej fanów wpadło w zachwyt. Nie zabrakło jednak osób, które ją krytykowały. Tyle że nie chodziło o urodę, a fakt, że pracuje dla TVP i zmienia swoje poglądy polityczne w zależności od tego, “jak zawieje wiatr”. Przypomnijmy: Polacy usłyszeli o niej, gdy walczyła o prezydenturę z ramienia SLD. Teraz pracuje w publicznej telewizji, którą niektórzy określają jako TVPiS.
Ładna i skromna
Dziennikarka postanowiła kontratakować. Na wpis o treści “Jak ta władza w końcu upadnie, to nikt poważny już nigdy pani nigdzie nie zatrudni. Nie wiem, jak pani patrzy w lustro codziennie” odpowiedziała: “Z zachwytem. Jestem bardzo ładna. I skromna”.
Ogórek ma za sobą o wiele dłuższą karierę polityczną, niż wielu myśli. Odbywała np. staże i praktyki zawodowe w Biurze Integracji Europejskiej w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz w Kancelarii Premiera. W 2004 r. została zatrudniona w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, gdzie pracowała dwa lata. Potem, już w latach 2008–2010, działała przy klubie poselskim Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a przez trzy lata była współpracowniczką przewodniczącego SLD Grzegorza Napieralskiego.
W wyborach parlamentarnych w 2011 r. bezskutecznie kandydowała do Sejmu z ramienia SLD, zaś 4 lata później partia wystawiła ją w wyborach prezydenckich.
We wrześniu 2016 r. została jednak publicystką konserwatywnego tygodnika „Do Rzeczy”. Zaczęła też współprowadzić program W tyle wizji w TVP Info i inne formaty w telewizji publicznej.
Źródło: Wikipedia, Instagram
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU