Minister obrony Słowacji Jaroslav Nad’ podał wczoraj, że w pierwszym dniu ogólnokrajowej akcji dot. walki z COVID-19 testom na obecność koronawirusa poddało się dokładnie 2 mln 581 113 osób. Obecność wirusa z Wuhan potwierdzono zaś u 25 850. To 1 proc. wszystkich przebadanych w sobotę. W tym samym czasie w Polsce w niedzielę wykonano niespełna 50 tysięcy testów.
Słowacja bada swoich obywateli
Na terenie Słowacji do walki z epidemią podchodzi się bardzo poważnie. W kraju działają 4782 punkty pobrań. Obsługuje je ponad 46 tysięcy lekarzy, pracowników medycznych, żołnierzy, policjantów, strażaków i wolontariuszy.
Teraz ruszyła akcja “Wspólna Odpowiedzialność”. Celem jest odkrycie ognisk zakażeń. W jej ramach tylko w czasie 1 dnia przebadano ponad 2,5 mln obywateli. U 1 proc. znaleziono wirusa.
Chrońcie się nawzajem
Premier Igor Matovicz zaapelował teraz do osób z pozytywnym wynikiem testu, by ci odbyli 10-dniową kwarantannę i poprosiły o podobną ostrożność osoby, z którymi spotykały się wcześniej. Z kolei ludzie z negatywnym wynikiem mają nadal przestrzegać zaleceń higienicznych. – Jeśli zbyt szybko zaczniemy żyć, jak gdyby nigdy nic, sami to zepsujemy – powiedział.
Matovicz obiecał też, że akcja z powszechnym badaniem będzie powtórzona, by jak najwięcej osób mogło sprawdzić, czy ma COVID-19. – Byłoby idealne, gdyby przeprowadzone je w całej Słowacji, ale być może nie będziemy ich prowadzić w dwóch lub trzech powiatach – powiedział. Ponoć kolejna tura testów miałaby się odbyć się w dniach 8 i 9 listopada br.
Warto zestawić te dane z tymi dot. naszego kraju. W Polsce w tym samym czasie przebadano 50 tys. osób…
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU