Polityka i Społeczeństwo

Doradca Morawieckiego ds. koronawirusa wbija premierowi nóż w plecy. “Na pewno nie zrobiono wszystkiego, to jest oczywista oczywistość”

Premier Morawiecki
Flickr.com/KPRM

Takiego ciosu i to od takiej osoby PiS z pewnością się nie spodziewało. Dziś rano w wywiadzie dla RMF FM prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera ds. walki z pandemią koronawirusa, powiedział, że rząd mógł zrobić w kwestii, jaką on sam się zajmuje, więcej.

Można było zrobić więcej

Na pewno nie zrobiono wszystkiego, to jest oczywista oczywistość (…). Skala wyobrażenia rządzących nie objęła tak dużej liczby zakażeń – to słowa nie kogoś z opozycji, ale prof. Andrzeja Horbana – krajowego konsultanta ds. chorób zakaźnych i głównego doradcy premiera ds. walki z pandemią koronawirusa.

Ekspert pytany o to, czy jako kraj nie “przespaliśmy” wakacji i zrobiliśmy wszystko, by przygotować się na jesienną falę epidemii nie miał dobrych wieści. Powiedział, że poziom 10 tysięcy potwierdzanych dziennie zakażeń SARS-CoV-2 to “górna granica możliwości systemu, który w tej chwili (…) jest wdrożony, bez demolowania służby zdrowia”.

– Możemy prawdopodobnie w szybkim tempie przyjąć chorych na 20 tysięcy łóżek, może nawet na 30 tysięcy, pod warunkiem olbrzymiego wysiłku organizacyjnego – starał się uspokajać. – Jeżeli mamy w tej chwili 10 tysięcy łóżek, które mają instalację tlenową, przeznaczonych dla tych pacjentów (z Covid-19 – przyp. CM), i mamy dziennie około 1,5 tysiąca, 2 tysiące ludzi trafiających do szpitala, i średni czas pobytu pacjenta to jest koło 7 dni – to bardzo proszę sobie policzyć: potrzebujemy w tej chwili 14 tysięcy łóżek. I te łóżka powolutku zaczynają się zapełniać – dodał.

Na lockdown nas nie stać

Pytany zaś o to, czy możemy spodziewać się drugiego zamrożenia gospodarki odparł: – Lockdown to kompletne zamknięcie i oczywiście wiemy, czym to się skończy: może być pięknym sukcesem, jeżeli chodzi o epidemię, tylko problem polega na tym, żeby lekarstwo nie było gorsze od choroby – bardzo łatwo jest zamknąć w tym momencie jeszcze raz (…), natomiast prawdopodobnie gospodarka by tego nie wytrzymała.

Z pewnością cały wywiad wywołał dziś popłoch na Nowogrodzkiej.

Źródło: RMF FM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie