Polityka i Społeczeństwo

Pracownicy sanepidu wściekli na Morawieckiego. “Nie dostaliśmy ani grosza. To skandal. Jesteśmy już u kresu sił”

Pandemia

Pracownicy sanepidu są przemęczeni i bezradni. Gdy słyszą w głosie premiera i ministra zdrowia optymizm, dostają białej gorączki.

Rząd wydał miliony na respiratory widmo. My nie dostaliśmy ani grosza. To skandal. Jesteśmy już u kresu sił. Jesienią będzie chaos – mówili w sierpniu Gazecie Wyborczej pracownicy sanepidu. Ten scenariusz właśnie wchodzi w życie. To dopiero początek uderzenia Covid-19, a w sanepidzie jest już katastrofa.

Bazy danych sanepidu na temat chorych są dziurawe i pełne brakujących informacji o zakażonych. W warszawskim liceum na Covid-19 zaczęli chorować uczniowie. Sanepid dzwonił do rodziców innych uczniów poinformować, że są objęci kwarantanną – Tyle że nie nadążał. Kiedy rodzice jednej z uczennic otrzymali telefon, dowiedzieli się, że ich 10-dniowa kwarantanna kończy się następnego dnia. W tym momencie ich córka i oni sami też byli już chorzy na COVID. Sanepid o tym nie wiedział! – pisze Gazeta Wyborcza.

Gdy jeden z nauczycieli okaże się zakażony, wtedy sanepid musi wykonać 100, a nawet 200 telefonów do rodziców dzieci uczących się w szkole – A szkół mamy w powiecie kilkadziesiąt. Wystarczy, że w dwóch albo trzech jest koronawirus i leżymy. Mamy w stacji tylko dwa numery telefonu z wyjściem na miasto. Są jeszcze cztery służbowe komórki, ale i to za mało – mówi kobieta pracująca w sanepidzie.

Przemęczeni i bezradni pracownicy sanepidu dostają szału, gdy słyszą urzędowy optymizm premiera i ministra zdrowia. Białej gorączki dostają, gdy słyszą Głównego Inspektora Sanitarnego Jarosława Pinkasa. Dwa tygodnie temu Pinkas prognozował 1,5 tys. zakażeń dziennie do połowy października, a po tym terminie sytuacja miała się uspokoić. 14 dni po tej wypowiedzi, zaraz zostanie przebity sufit 10 tys. dobowych zakażeń.

Źródło Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie