Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) zatrzymało 13 października dyrektora WIHE płk. dr. Adama Z. To wojskowy, którego w ubiegłym roku na to stanowisko wyznaczył minister obrony Mariusz Błaszczak.
Przywłaszczenie testów na COVID-19
Dlaczego Z. został zatrzymany? CBA w komunikacie podało, że od marca do czerwca 2020 roku “dyrektor przekroczył uprawnienia, przywłaszczając mienie należące do Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii w postaci sprzętu ochronnego, płynów dezynfekujących oraz testów na COVID-19”.
WIHiE to zaś najważniejszy ośrodek armii do walki z koronawirusem i jedyny w Polsce instytut, który bada i jest w stanie przeciwdziałać zagrożeniom biologicznym, chemicznym, radiologicznym i jądrowym. „Z ustaleń CBA wynika, że niestety sam Instytut nie jest wolny od wirusa, jakim są nadużycia” – informowało wczoraj CBA.
Dziwne decyzje
Jak opisuje Onet, sprawa dot. instytutu wydawała się podejrzana i dziwna już od dawna. Gdy pandemia dopiero się zaczynała z Ośrodku Diagnostyki i Zwalczania Zagrożeń Biologicznych (ODiZZB) w Puławach, który podlega WIHiE, przeniesiono do innych jednostek trzech doświadczonych oficerów: płk dr Marcina Niemcewicza, ppłk dr Aleksandra Michalskiego oraz ppłk Jacka Wójcickiego. Trochę dziwny czas na takie zmiany. Dalej nie było lepiej.
– Tym jednym ruchem MON pozbawiło instytut specjalistów, którzy mogli realnie przeciwdziałać pandemii. W ośrodku powstała wyrwa kadrowa. Potem zaczęła się już prawdziwa lawina odejść i dymisji. Dziś WIHiE i laboratorium w Puławach już praktycznie nie funkcjonują – mówi informator Onetu.
Po kolei jednak. Nowym komendantem laboratorium w Puławach został chemik płk dr Mirosław Kozłowski. Mianował go na to stanowisko szef resortu obrony. Co ciekawe, nie miał on doświadczenia ani wirusologicznego, ani epidemicznego. Dlaczego Błaszczak podjął taką decyzję?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU