Sasin obraził lekarzy. Jeden z nich odpowiedział mu zdjęciem, które będzie się mu śnić po nocach

Nie milkną echa oburzających słów Jacka Sasina o braku zaangażowania niektórych pracowników służby zdrowia w walce z pandemią. Do słów ministra odniósł się na Twitterze jeden z lekarzy. Wymowny obrazek.

W poniedziałek Jacek Sasin udzielił wywiadu Paragramowi Pierwszemu Polskiego Radia. Wywiad ministra, który puścił z dymem 70 milionów złotych na wybory, które się nie odbyły nie tylko oburzył, ale wydaje się, że na długo przylgnie do polityka Prawa i Sprawiedliwości.

Sasin zarzucił w nim niektórym lekarzom i pracownikom służby zdrowia brak wystarczającego zaangażowania w walkę z pandemią. To pokazuje, jak bardzo politycy obozu rządzącego są odrealnieni od otaczającej ich rzeczywistości i najwyraźniej jak bardzo nie zdają sobie sprawy z tego, jak wygląda sytuacja w polskich przychodniach i szpitalach.

– Oczywiście występują problemy, tym problemem jest, chociażby zaangażowanie personelu medycznego, lekarzy. Niestety występuje taki problem jak brak woli części środowiska lekarskiego – powiedział.

Słowa Sasina były skandaliczne i wywołały oburzenie. Odniósł się do nich m.in Aleksander Biesiada, lekarz rodzinny i lekarz hospicjum domowego. Biesiada na Twitterze zamieścił zdjęcie nienaruszonego śniadania i godzinę wykonania zdjęcia. – Tak w kontekście mojego zaangażowania i dzisiejszej wypowiedzi Pana Ministra Jacka Sasina – napisał.

Jest 17:51. To jest moje śniadanie. Tak w kontekście mojego zaangażowania i dzisiejszej wypowiedzi Pana Ministra @SasinJacek pic.twitter.com/Q7cTg8XQc4

— Aleksander Biesiada (@lekbiesiada) October 13, 2020

W środę jego zdjęcie skomentował sam Sasin. Minister z jednej strony chciał ratować swój wizerunek, jednak w kolejnym wpisie raz jeszcze przeszedł do ofensywy.

Jednak, nie można przy tym zamykać oczu na twarde dane – np. woj. Opolskie, gdzie ~95% lekarzy NIE stawia się na wezwanie wojewody do walki z epidemią (niestety, nie jest to wyjątek w skali kraju).

— Jacek Sasin (@SasinJacek) October 14, 2020

Cały PiS. Sami sobie nie radzą z problemem, więc próbują wciągać w to innych. I przerzucać odpowiedzialność.