Na początku pierwszej kadencji rządów PiS, Kaczyński przestrzegał przed lobbystami. Według informacji Onetu, lobbyści mogli ingerować w ustawę prezesa PiS.
Na początku pierwszej kadencji rządów Zjednoczonej Prawicy, Jarosław Kaczyński przestrzegał przed uleganiem lobbystom. Rok temu media poinformowały o nieoficjalnym spotkaniu parlamentarzystów PiS z firmą tytoniową zorganizowanym przez Ryszarda Terleckiego. W odpowiedzi na te doniesienia prezes PiS wydał zakaz takich spotkań, z wyłączeniem rozmów, które spełniają wymogi określone w “Ustawie o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa”.
Ustawa o ochronie zwierząt, będąca oczkiem w głowie Jarosława Kaczyńskiego i osobiście przez niego pilotowana, przewiduje wprowadzenie całkowitego zakazu uboju rytualnego. Dwa dni temu Mateusz Morawiecki na wspólnej konferencji z ministrem rolnictwa zmienili front i zaproponowali, aby nadal można było w ten sposób ubijać drób. Według informacji Onet.pl w tle pojawia się potężny biznesmen z branży drobiarskiej.
Prorządowy portal wPolityce.pl opublikował list szefów wielkich firm drobiarskich pod którym podpisał się Andrzej Goździkowski, prezes Cedrob S.A. – Ciechanowska firma to gigant – największy producent drobiu w Polsce. Ze sprawozdania finansowego za 2019 rok wynika, że osiągnęła 150 mln zł zysku.(…) Cedrob od kilku lat sponsoruje imprezy organizowane przez środowiska bliskie obecnej władzy: gale „Człowieka Wolności” Tygodnika Sieci, czy „Człowieka Roku” Gazety Polskiej– pisze Onet.pl.
Jak pisze Onet.pl, źródła w PiS przekonują, że Mateusz Morawiecki ma bardzo dobre relacje z prezesem Cedrobu – Andrzej Goździkowski towarzyszył mu m.in. w spotkaniu z premierem Czech w Karlovych Varach w 2018 roku – czytamy. Gdy pięć miesięcy temu obóz rządzący parł do wyborów widmo rozpisanych na 10 maja, po buncie Jarosława Gowina do przegłosowania ustawy kopertowej byli potrzebni inni posłowie i wtedy rozpoczęła się wielka operacja przeciągania m.in. Kukizowców na stronę Zjednoczonej Prawicy. To właśnie prezes Cedrobu dzwonił do Jarosława Sachajki, posła Kukiz’15, z propozycją stanowiska w ministerstwie rolnictwa.
Źródło Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU