Donald Trump opuścił szpital. Wcześniej wykryto u niego COVID-19. Prezydent USA kpi jednak z choroby. Teraz robi to z jeszcze większą zawziętością, niż miało to miejsce wcześniej. Zupełnie jakby chciał zamazać – jak sam na to zapewne patrzy – hańbę spowodowaną tym, że złapał “chińskiego” wirusa. Szczyt bufonady osiągnął chyba na ostatnim wiecu.
Trump vs. koronawirus
Pandemia COVID-19 jest w USA poważnym problemem. Zresztą sam prezydent tego kraju był, jak się niedawno okazało, nosicielem wirusa. Trafił nawet do szpitala, choć nie wiadomo, jak przeszedł infekcję. Twierdzi, że nic nie zagrażało jego życiu i teraz apeluje do swoich wyborców, by ci nie bali się choroby.
Po opuszczeniu placówki medycznej ubiegający się o reelekcję Trump szybko reaktywował swoją kampanię wyborczą. Podczas wiecu na Florydzie przeszedł jednak samego siebie i rzucał w tłum maseczkami (mamy nadzieję, że nie zużytymi). Zapewniał, że jest odporny na infekcję. To pokaz infantylizmu, głupota czy jedno i drugie?
Co jednak znamienne, wiec na lotnisku w Sanford na Florydzie trwał krócej, niż wcześniejsze wydarzenia w czasie kampanii. Prezydent przemawiał tylko godzinę, jeszcze niedawno robił to dłużej.
Sam nie miał też maseczki na ustach i nosie. Podobnie jak jego wyborcy, którzy nie zachowywali także zalecanego w trakcie epidemii dystansu.
Kampania Trumpa nabierze zapewne tempa, bowiem na początku października prezydent przez 10 dni nie odbywał wyborczych spotkań. Powodem była jego wizyta w szpitalu i kwarantanna.
Pakiety stymulacyjne
W czasie przemówienia prezydent obiecywał, że gospodarka USA szybko odbije po pandemii. Oczywiście warunkiem miałby być jego sukces w wyborach, bowiem wygrana Joe’go Bidena może pogrążyć kraj. Przynajmniej sam Trump tak uważa.
W USA trwa zresztą ostra debata nt. tego, jak walczyć z koronakryzysem. Zarówno Demokraci, jak i Republikanie chcą dodruku dolarów i kolejnych pakietów stymulacyjnych. Różnią się tylko skalą procesu. Hojniejsi są ci pierwsi. Jak na razie na tym polu doszło do impasu.
Źródło: Polsat News
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU