Choć w Polsce odnotowuje się dziennie kilka tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem, pojawia się też coraz więcej osób negujących istnienie pandemii. Na takiego koronasceptyka natrafił Andrzej Saramonowicz, co skłoniło go do ponurej refleksji.
4394, 4178, 5300, 4739 – tyle nowych przypadków zachorowań na koronawirusa odnotowywano w ostatnich dniach. Wobec gwałtownego wzrostu zakażeń rząd zdecydował się wprowadzić w całym kraju nowe restrykcje. Od 10 października obowiązuje między innymi nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeniach publicznych.
Okazuje się jednak, że obostrzenia nie przypadły do gustu bardzo wielu osobom. Pojawia się coraz więcej koronasceptyków, którzy – w imię dziwnie rozumianej wolności – protestują przeciw restrykcjom i nie chcą nosić maseczek.
Na takiego antymaseczkowca natrafił reżyser Andrzej Saramonowicz. Spotkanie z nierespektującym nakazu młodym człowiekiem skłoniło go do ponurej refleksji. Ów młodzieniec bowiem bardzo ostro zareagował na uwagę reżysera, by założył maseczkę.
– Przed chwilą na ulicy spotkałem jakiegoś młodego idiotę bez maski, który na zwróconą uwagę powiedział, że jej nie założy – tak relacjonował zdarzenie Saramonowicz w mediach społecznościowych.
– Wychowaliśmy bandę bezdusznych skurwysynów. A dokładnie rzecz biorąc: stworzyliśmy bezdusznych skurwysynów, rezygnując z ich wychowywania – dodał ostro reżyser.
Refleksja ta wywołała burzę wśród internautów. Saramonowicz otrzymał sporo wiadomości prywatnych, które postanowił upublicznić.
Przed chwilą na ulicy spotkałem jakiegoś młodego idiotę bez maski, który na zwróconą uwagę powiedział, że jej nie…
Opublikowany przez Andrzej Saramonowicz Sobota, 10 października 2020
– Jak wierzysz w moc tych szmat na waszych ryjach to je noś – napisał do reżysera jeden z użytkowników Facebooka. Samego Saramonowicza nazwał „posłańcem”. Pojawiły się także inne epitety, z których „zdrajca ojczyzny” brzmiał wręcz elegancko.
10 października w całej Polsce odbyły się protesty antymaseczkowców. Koronasceptycy pojawili się między innymi w Warszawie, Rzeszowie, Toruniu czy Pile.
Źródło: Facebook
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU