Koronawirus jest dla niektórych świetną okazją do zbijania kapitału politycznego. Gdyby jednak działalność ukierunkowana na korzyści polityczne polegała na przygotowywaniu dobrych rozwiązań ustawowych, nie byłoby w tym niczego złego. Problem polega na tym, że Konfederacja ostentacyjnie lekceważy procedury bezpieczeństwa i to samo robi szerokie grono naśladowców przedstawicieli tego środowiska.
Brzydka to zabawa, bo zdrowia i życia nie da się kupić w sklepie, odzyskać, gdy zostanie utracone. Mam wrażenie, ze Konfederacja pozazdrościła Prawu i Sprawiedliwości mitu o zamachu w Smoleńsku, dzięki któremu partia Jarosława Kaczyńskiego komfortowo przetrwała pięć lat w opozycji i zapewniła sobie powrót do władzy na więcej niż jedną kadencję, a przede wszystkim odzyskała Pałac Prezydencki co najmniej na dekadę.
Rozumiem potrzebę wyróżnienia się w sytuacji, gdy projekty polityczne rodzą się w Polsce szybciej niż ich wyborcy. Rozumiem, że merytoryczną pracą niezwykle ciężko zaistnieć w świadomości publicznej, a goniące za tanią sensacją media dodatkowo to utrudniają. Powinien być jednak obszar, w którym politycy nie zachowują się jak klauni. Powinny być sprawy, do których politycy podejdą śmiertelnie poważnie i wydawałoby się, że sytuacja, w której błaznem jest sam premier, jest dla opozycji wymarzona, aby pokazać poważną alternatywę.
Nikt dziś nie wie, jak długo to jeszcze potrwa i jak poważne ostatecznie będą konsekwencje epidemii, ale wiadomo, ze powrót do normalności zajmie bardzo dużo czasu. Politycy powinni obecne warunki swego rodzaju spowolnienia w normalnej działalności wykorzystać na przygotowanie rzetelnej, kompleksowej i wielowymiarowej oferty dla swoich wyborców po to, aby mieć z nimi o czym rozmawiać, gdy będzie można organizować spotkania bez limitu zajęcia miejsc, rozstawiać stoliki z parasolami i krzesła przed biurami poselskimi czy organizować festyny.
Nie warto schlebiać głupkom, którzy uważają, że epidemia to ściema, prowokacja albo spisek. Nie warto absurdalnemu myśleniu nadawać rangi dopuszczalnego poglądu, który jest tak samo uprawniony, jak wiele innych, bo to droga donikąd i cofanie się w rozwoju pojedynczych ludzi i całych społeczeństw. Szacunek do ludzi warto okazywać im przez mówienie im prawdy, a nie tego, co chcą usłyszeć.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
