Polityka i Społeczeństwo

W PiS plusy się właśnie skończyły. Czas na nowy program: Urzędnik Minus

Morawiecki przemawia
Flickr.com/KPRM

Już wiadomo, że na pierwszy ogień wśród zwalnianych urzędników budżetówki pójdą emeryci. Rząd przyjął kolejną część programu “urzędnik minus”.

Na początku września Jadwiga Emilewicz powiedziała w Radiu Plus, że będzie przegląd nadzorowanych urzędów i na pierwszy ogień do zwolnienia pójdą emeryciNie jest tajemnicą, że w tym trudniejszym czasie, kiedy mamy wzrost bezrobocia, wielu pracowników jest dobrymi ekspertami, ale równocześnie są w wieku emerytalnym. Będziemy się starali, aby ci, którzy są zabezpieczeni materialnie, a osoby w wieku emerytalnym są zabezpieczone, jeśli mówimy o redukcjach, dla nich to będzie znacznie mniej dotkliwe i uciążliwe – mówiła była już wicepremier.

Rząd właśnie przyjął kolejną część programu, nazywanego nieoficjalnie przez administrację rządową “urzędnikiem minus” – Najważniejsze w nim zapisy dotyczą pensji. W projekcie czytamy, że w przyszłym roku nie będzie żadnych podwyżek – informuje Gazeta Wyborcza. Na tym się nie kończą złe wieści dla urzędników, bowiem znikną również obligatoryjnie wypłacane nagrody uznaniowe.

U nas każdy dostaje co kwartał nagrodę, która wynosi 5 proc. pensji. Wychodzi ok. 200-500 zł. Przy niewielkich pensjach to istotny składnik wynagrodzenia. Zabranie tego spowoduje frustrację ludzi – mówi anonimowo związkowiec jednej z instytucji państwowych.

Nagrody będą przyznawane tylko “za szczególne osiągnięcia i zachowania” i wypłacane ze środków będących w dyspozycji kierowników jednostek – Można to podsumować jednym zdaniem: od teraz nagrody będą dostawać tylko “swoi” – mówi związkowiec z ZUS-u.

Źródło Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie