Polityka i Społeczeństwo

To już jest demograficzny dramat! Te dane pokazują katastrofę 500 Plus

fot. P.Tracz/KPRM

500 plus kosztuje rocznie 40 mld zł. Najnowsze dane na temat urodzeń pokazują katastrofę sztandarowego programu Zjednoczonej Prawicy.

Sytuację demograficzną miał poprawić program 500 plus. Gdy ustawa o 500 plus wchodziła w życie, w ocenie skutków regulacji zapisano przeciwdziałanie spadkowi demograficznemu w Polsce. Tej wersji wydarzeń obóz rządzący trzymał się około trzech lat, aby potem zmienić narrację i forsować przekaz o pomocy socjalnej. 

Miesiąc temu rząd zamówił za 600 tys. zł analizę, której celem jest zbadanie i określenie warunków do poprawy kondycji demograficznej Polski wraz z rekomendacjami zmian w obszarze godzenia życia zawodowego i prywatnego – W jednym z dokumentów przetargowych ministerstwo przyznaje, że nasz kraj znajduje się w “bardzo trudnej” sytuacji demograficznej – informował TVN24.pl. 

Najnowsze dane pokazane przez ekonomistę Rafała Mundrego są są nie tylko alarmujące, ale przede wszystkim katastrofalne dla sztandarowego programu Zjednoczonej Prawicy. Suma urodzeń za ostatnie 12 miesięcy to 365,5 tys. To najmniej od 15 lat – pisze ekspert.

W lutym tego roku Izabela Leszczyna z Platformy Obywatelskiej, poprosiła ekspertów o wyliczenie realnej siły nabywczej 500 zł wypłacanych co miesiąc na dziecko – Dzisiaj realna wartość 500 Plus, siła nabywcza to 353 zł i 50 groszy. Ludzie nie dostają 500 złotych – mówiła posłanka w programie “RZECZoPOLITYCE”, emitowanym na stronach Rzeczpospolitej. Dzisiaj 500 plus nie ma już nic wspólnego z oddziaływaniem na demografię, a pieniądze nie są już tyle warte, gdy program wchodził w życie.

Źródło Twitter

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie