… z Chinami.
Już chyba każdy z nas usłyszał wiadomość, że państwo polskie postanowiło zmusić swoich obywateli, by finansowali rządowe media, dowodzone przez Jacka Kurskiego. Nie będzie możliwości powołania się na klauzulę sumienia lub dobrego smaku – TVPiS będzie finansowana z naszej kieszeni. Z racji tego, że taki zastrzyk gotówki z podatku od rządowej telewizji zasili narodowe media, możemy się spodziewać jeszcze większej ilości nachalnej propagandy, którą już nieraz wytykaliśmy na łamach naszego portalu.
Tymczasem na portalu TVP.Info możemy właśnie przeczytać, że nasza narodowa telewizja będzie teraz współpracować z telewizją z… Chin. Oczywiście warto docenić, że nie jest to współpraca z telewizją Korei Północnej, w której możemy zobaczyć codziennie wzór polityki informacyjnej, do której codzienne wydania Wiadomości jak nic dążą.
Jak twierdzi Maciej Stanecki, wiceprezes TVP, w ramach nawiązanej współpracy będą powstawały wspólne przedsięwzięcia, filmy o kulturze polskiej w Chinach. TVP liczy również na współpracę gospodarczą. Współpraca obejmować ma wymianę materiałów informacyjnych, udostępnianie audycji telewizyjnych, udział w festiwalach, targach i konkursach telewizyjnych, realizacja produkcji filmowych, szkolenie pracowników, realizacja zdjęć przez ekipy telewizyjne, wymiana usług techniczno – produkcyjnych.
Muszę przyznać, że bardzo ciekawy kierunek współpracy międzynarodowej obrały władze telewizji narodowej. Jak rozumiem zachodnie standardy są najwyraźniej nie do przyjęcia, co widać w regularnie powtarzanych apelach o repolonizację mediów z rąk zachodnich właścicieli. Bo przecież zachodnie media kłamią, manipulują, organizują prowokacje i wspierają puczystów. Reporterzy tych mediów ujawniają to, co ministrowie chcą zamieść pod dywan, gospodarze programów publicystycznych zadają niewygodne pytania. Nic dziwnego, że władzy, która sprzeciwu nie znosi, wolne media stoją ością w gardle.
Może to pozwoli lepiej zrozumieć, skąd pomysł współpracy akurat z Chinami. Od lat w rankingach organizacji Reporterzy Bez Granic, Chiny znajdują się na czele listy krajów, w których wolność prasy i mediów jest poważnie zagrożona lub wręcz w ogóle nie istnieje. Może podzielą się doświadczeniami, jak stworzyć prawdziwie narodową, ludową telewizję. Polska Telewizja Ludowa to brzmi dumnie.
fot. wiadomosci.tvp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
