TVN24 poinformowało, że “Prokuratura Okręgowa w Warszawie przez 15 godzin przesłuchiwała konstytucjonalistę, który w swojej ekspertyzie napisał, że decyzja premiera związana z organizacją tak zwanych wyborów kopertowych była wydana z rażącym naruszeniem prawa”. Chodzi o dr hab. Michała Bernaczyka.
Podpadł władzy
Konstytucjonalista z Uniwersytetu Wrocławskiego w sporządzonej na zamówienie Biura Analiz Sejmowych ekspertyzie stwierdził, że prawo nie pozwala na przekazanie przez samorządy danych wyborców Poczcie Polskiej. Tym samym zauważał niejako, że żądania premiera sprzed paru miesięcy były bezpodstawne.
Dr hab. Bernaczyk, bo o niego chodzi, mówił teraz w rozmowie z tvn24.pl, że w połowie lipca został wezwany na przesłuchanie. To miało ponoć specyficzny charakter i dot. właśnie jego opinii.
– Razi mnie sztuczność całej sprawy, która wynikała z zadawanych mi pytań. Nie ma tu mowy o fałszerstwie dokumentu, bo nikt go nie przerabiał. Wbrew faktom i wszelkiej logice próbowano wymóc na mnie oświadczenie, iż ta ekspertyza nie była sporządzona na zamówienia Biura Analiz Sejmowych – wspomina. – Premier Donald Tusk narzekał kiedyś na 13-godzinne przesłuchanie. Śmiem twierdzić, że pobiłem ten rekord, bo moje przesłuchanie zajęło 15 godzin w rozłożeniu na dwa dni – dodał.
To jednak nie koniec…
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU