Niewykluczone, że telefon do Jacka Kurskiego stanie się obiektem pożądania dla naukowców zajmujących się fizyką teoretyczną. Wygląda bowiem na to, że prezes TVP odbył podróż do równoległej rzeczywistości – takiej, w której Telewizja Publiczna „nigdy nie faworyzowała żadnego z kandydatów na prezydenta”.
Alternatywna rzeczywistość Kurskiego
Tak, Jacek Kurski naprawdę takie słowa wypowiedział. Jego zdaniem TVP NIE FAWORYZOWAŁO żadnego kandydata na prezydenta. Może zapomniał dokończyć zdania i chodziło o wybory w innym kraju? Albo naprawdę Kurski odbył podróż w czasoprzestrzeni i pomyliły mu się realia? Albo jest perfekcyjnym przykładem tzw. efektu Mandeli?
Jest też inna możliwość – po prostu nagina rzeczywistość. Na zasadzie „nie mam pańskiego płaszcza” – Kurski mówi, że TVP nie faworyzowało Andrzeja Dudy i co możemy zrobić? Tylko wyśmiać.
21 czerwca TVP wyemitowało materiał, w którym wykorzystano kadr, sugerujący, że na spotkanie z Andrzejem Dudą przyszło więcej jego zwolenników, niż w rzeczywistości. Na wiecu pojawiło się wówczas wielu przeciwników prezydenta z transparentami i tęczowymi flagami. W szerokich kardach pokazywanych w „Wiadomościach” widać było tłumy, transparentów już nie.
O tę sprawę pytał szefostwo TVP rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Napisał, że „obywatele mają prawo do rzetelnej informacji, a nie informacji zainscenizowanej i motywowanej politycznie”. Odpowiedź przygotował Jacek Kurski.
I ta odpowiedź wprawia w osłupienie wszystkich, którzy oglądali choć jeden materiał „Wiadomości” emitowany w czasie kampanii wyborczej. Co dokładnie napisał Kurski?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU