W Zjednoczonej Prawicy nie panuje teraz sielankowa atmosfera. Trwają trudne negocjacje nad rekonstrukcją rządu, w których koalicjanci PiS nie chcą stracić obecnych wpływów. Joachim Brudziński temperuje zapędy Solidarnej Polski i Porozumienia, przypominając, że to PiS jest tu głównym graczem.
Joachim Brudziński był gościem Polsat News. Tematem rozmowy była między innymi przyszłość Zjednoczonej Prawicy i rekonstrukcja rządu. W czwartek na Nowogrodzkiej liderzy koalicji rządzącej długo debatowali o nowym kształcie rządu. Według nieoficjalnych doniesień, podczas spotkania doszło do ostrego spięcia między Mateuszem Morawieckim a Zbigniewem Ziobrą. Nie jest tajemnicą, że koalicjanci nie chcą tracić swoich wpływów, a w wyniku rekonstrukcji niewątpliwie utracą część ministerstw.
Brudziński przypomniał, że to PiS jest głównym rozgrywającym w Zjednoczonej Prawicy.
– To PiS jest tą partią, która nadaje główny ton w naszej koalicji, to polityk PiS stoi na czele rządu, a Jarosław Kaczyński jako prezes Prawa i Sprawiedliwości spaja tę naszą koalicję – powiedział Europoseł.
– To PiS jest tą partią, dzięki której zarówno Solidarna Polska, jak i politycy Porozumienia Gowina mogą dzisiaj „rozpychać się łokciami”, pełnić funkcje ministerialne, należy o tym pamiętać – podkreślał, niejako sugerując, by koalicjanci nie przesadzali ze swoimi żądaniami.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU