– Smuci to, że Telewizja Polska, jako organizator koncertu „Cisza jak ta”, uniemożliwiła wypełnienie nam – najbliższym współpracownikom i przyjaciołom – moralnych zobowiązań wobec śp. Romualda Lipko i należyte Jego uczczenie – piszą Tomasz Zeliszewski i Mieczysław Jurecki w liście otwartym do Telewizji Publicznej.
4 września w Opolu rozpocznie się 57. Krajowy Festiwal Piosenki w Opolu. Jednym z punktów muzycznego wydarzenia będzie koncert poświęcony pamięci Romualda Lipki – zmarłemu w tym roku liderowi Budki Suflera, jednemu z najbardziej zasłużonych kompozytorów polskiej muzyki rozrywkowej.
Choć do festiwalu zostało jeszcze kilka dni, już mamy do czynienia ze skandalem. Wśród zaproszonych gości, którzy będą występować w Opolu, nie ma artystów, którzy przez lata tworzyli dla Budki Suflera i którzy wciąż z tą grupą są związani. Chodzi o basistę Mieczysława Jureckiego i perkusistę Tomasza Zeliszewskiego, którzy napisali list otwarty do TVP.
– Trudno zrozumieć, dlaczego wśród licznych wykonawców koncertu ma zabraknąć Budki Suflera. Dlaczego Budka Suflera ma zostać pozbawiona możliwości złożenia hołdu swemu liderowi i kompozytorowi, skoro właśnie z tym Zespołem śp. Romuald Lipko identyfikował się przez całe swe życie i w ostatnim roku swego życia reaktywował jego działalność – piszą muzycy.
– Smuci to, że Telewizja Polska, jako organizator koncertu „Cisza jak ta”, uniemożliwiła wypełnienie nam – najbliższym współpracownikom i przyjaciołom – moralnych zobowiązań wobec śp. Romualda Lipko i należyte Jego uczczenie – dodają Jurecki i Zeliszewski w liście opublikowanym na Facebooku zespołu.
Pod listem otwartym skierowanym do dyrektorów festiwalu Anny Cyzowskiej-Andury i Marka Sierockiego z TVP pojawiła się cała fala komentarzy. Cały post Budki Suflera można przeczytać w tym miejscu.
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
