Trwają protesty na Białorusi. Do sieci trafiło przerażające nagranie, na którym widać, jak żołnierz strzela w kierunku dziennikarki.
Film opublikował białoruski portal Nasza Niwa. Ofiarą postrzału padła dziennikarka Natalia Łubnieuska. Do zdarzenia doszło 10 sierpnia w Mińsku przy ulicy Kalwaryjskiej, dzień po wyborach prezydenckich, których oficjalnym zwycięzcą z 80-procentowym poparciem został Aleksandr Łukaszenka. Białorusini uznali wybory za sfałszowane i na znak protestu wyszli na ulice.
Na nagraniu widać, jak kobieta nagrywa wojsko przeganiające protestantów z ulicy Kalwaryjskiej w Mińsku. Nagle jeden z idących w jej stronę żołnierzy oddaje strzał. Dziennikarka została raniona w nogę, wciąż przebywa w szpitalu, jest już po jednej operacji.
Nasza Niwa podkreśla, że strzał nie był przypadkowy. Łubnieuska miała na sobie kamizelkę z oznaczeniem „Prasa”, widać też, że żołnierz do niej celuje.
– Nasza Niwa wzywa organy ścigania, aby uczciwie i odpowiedzialnie podeszły do swoich obowiązków. Zidentyfikowanie na filmie osoby, która postrzeliła dziennikarkę, jest prostym zadaniem dla funkcjonariuszy. Jego decyzja zależy tylko od woli kierownictwa Komisji Śledczej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i innych organów ścigania – napisał portal w oświadczeniu.
Źródło: O2.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU