Borys Budka reaguje na wpisy Tuska na Twitterze. Były premier przesadził?

Przewodniczący PO Borys Budka prosił na antenie TVN24 o to, by dyskusję dot. PO prowadzić wewnątrz partii, a nie robić tego przez media społecznościowe czy komunikatory. – Wolałbym, żeby w takiej sprawie (Donald Tusk – red.) sięgnął po telefon, a nie posługiwał się komunikatorem – stwierdził. Chodzi o kontrowersyjne słowa byłego lidera Platformy dot. obecnych działań ugrupowania.

Budka i jego przyszłość w PO

Pojawiło się też pytanie dot. tego, czy Budka ustąpi ze stanowiska szefa klubu parlamentarnego PO w związku z kontrowersjami wokół zmian w prawie podwyższających pensje posłów. Przyznał, że kwestia rozwiązania tej wpadki wizerunkowej będzie tematem rozmów wewnątrz partii po wakacjach.

– O wszelkich zmianach personalnych, ale przede wszystkim formuły funkcjonowania klubu będziemy rozmawiać. Na pewno ta decyzja zostanie wypracowana wspólnie – mówił.

Tusk przesadził?

Pojawił się też wątek Donald Tusk, który na Twitterze skrytykował decyzję całej opozycjo o poparciu pomysłu podwyżek. – Wolałbym, żeby w takiej sprawie sięgnął [Tuk] po telefon, a nie posługiwał się komunikatorem – stwierdził Budka, sugerując, by tego typu kwestie były tematem rozmów wewnątrz PO, a nie były komentowane poza gabinetowym zaciszem. – Myślę, że ważne jest, by zamiast komunikować się przez internet czy media społecznościowe, swoją dobrą radę wyrazić w odpowiednim czasie i odpowiedni sposób – dodał.

W piątek na Twitterze Tusk napisał bowiem: “Perfect Timing Day: przyznać wielkie podwyżki prezydentowi, rządowi i parlamentowi w rocznicę strajku 1980, w czasie rewolucji u najbliższego sąsiada, w szczycie pandemii, kiedy zaczyna się głęboka recesja”.

Dodał, że “opozycja, która złej władzy podwyższa wynagrodzenie, i to w czasie kryzysu, nie ma racji bytu. Po prostu. Ogarnijcie się, proszę”.

Zadał tym cios PO, zapominając, że głównym celem opozycji jest walka z PiS…

Źródło: TVN24