Leszek Miller niezadowolony z działań Lewicy ws. LGBT. Na zdecydowaną reakcję Żukowskiej nie trzeba było długo czekać

– Będzie Pan łaskaw nie zaganiać mnie i @Szczepanski2019 do roboty, bo w przeciwieństwie do Pana od kilku dni działamy: Wiesiek w piątek wisiał non stop na telefonie z Komend. Stoł., a ja byłam na komisariatach – napisała na Twitterze posłanka Lewicy i rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska. Adresatem tych słów był nie kto inny jak były premier i obecny europoseł Leszek Miller. O co jednak chodzi?

Miller vs . Żukowska

Miller wypowiedział się za pośrednictwem Twittera nt. ostatnich protestów środowisk LGBT. W ich czasie policja zatrzymała ok. 50 osób. Były premier i ex-lider SLD zapytał publicznie w social mediach, czy prawdą jest, że “najbardziej brutalni policjanci bez naszywek z nazwiskami na mundurach to poprzebierani ochotnicy z WOT”. Pytanie zadał jednak nie władzom kraju, ale m.in. swojej partyjnej koleżance. – Szef sejmowej komisji Spraw Wewnętrznych to poseł SLD. Wice przew. sejmowej Komisji Sprawiedliwości to posłanka SLD. Do roboty! – dodał.

Chodziło mu więc o Annę Marię Żukowską, której nie spodobał się ton tweetu. – Panie Deputowany! Będzie Pan łaskaw nie zaganiać mnie i @Szczepanski2019 do roboty, bo w przeciwieństwie do Pana od kilku dni działamy: Wiesiek w piątek wisiał non stop na telefonie z Komendy Stołecznej,a ja byłam na komisariatach – odpowiedziała wyraźnie wściekła rzeczniczka SLD. – Akurat w sprawie praw osób zatrzymanych to mógłby Pan zmilczeć – dodała.

https://twitter.com/AM_Zukowska/status/1292500968475590659?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1292500968475590659%7Ctwgr%5E&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.dorzeczy.pl%2Fkraj%2F149902%2Fmoglby-pan-zamilczec-ostre-spiecie-zukowskiej-z-millerem.html

Lewica daleka od zjednoczenia

Szczerze powiedziawszy trudno wyobrazić sobie taki sam twitterowy dialog pomiędzy dwoma politykami KO czy nawet… PiS. Lewica – mimo powszechnych deklaracji dot. zjednoczenia – nadal daleka jest od jedności. “Dinozaury” w postaci Millera nie wspierają chyba “młodych wilków” w postaci choćby rzeczniczki SLD.

Nastrojów po lewej stronie sceny politycznej nie poprawił fatalny wynik wyborczy Roberta Biedronia, który walcząc o prezydenturę uzyskał procentowo mniej głosów niż pięć lat temu Magdalena Ogórek.

Źródło: Twitter