–Mówiłem, że można było to tak zrobić, że Trzaskowski wbrew sztabowi, wykradnie się i pojedzie na debatę do Końskich – zdradził Michał Kamiński w portalu wprost.pl.
Emocje związane z kampanią wyborczą dawno opadły. Jednak im dalej jesteśmy od wyborów, tym więcej pojawiać się będzie ciekawych, zakulisowych informacji. Jedną z nich, zdradził ostatnio Michał Kamiński, który przed II turą był jednym z doradców Rafała Trzaskowskiego.
Jednym z najważniejszych etapów minionej kampanii była, a raczej były debaty. Przypomnijmy – Andrzej Duda zorganizował swoje spotkanie w Końskich, a całość była transmitowana oczywiście w Telewizji Publicznej. Rafał Trzaskowski był z kolei przepytywany przez przedstawicieli wielu mediów w Lesznie.
Historia mogła się jednak potoczyć zupełnie inaczej. – Mówiłem, że można było to tak zrobić, że Trzaskowski wbrew sztabowi, wykradnie się i pojedzie na debatę do Końskich. Miałem taką wizję, aby on tam szedł w tym tłumie, nawet znieważany, bo uważałem, że tylko by na tym wygrał – zdradził Michał Kamiński, który za zgodą Władysława Kosiniaka-Kamysza doradzał sztabowi Rafała Trzaskowskiego.
Czy taki nieoczekiwany zwrot akcji zmieniłby ostateczne wyniki wyborów? Tego nigdy się nie dowiemy, po fakcie łatwo jest gdybać. Jednego jednak będziemy żałować – gdyby rzeczywiście pomysł Kamińskiego został zrealizowany – mina Andrzej Dudy byłaby bezcenna.
Źródło: WP.PL
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU