W czwartek rano doszło do długo wyczekiwanego spotkania Rafała Trzaskowskiego i Andrzeja Dudy. Rywale w kampanii wyborczej spotkali się w Pałacu Prezydenckim. – To nie było spotkanie kurtuazyjne – stwierdził prezydent Warszawy.
Andrzej Duda wyszedł z propozycją spotkania ze swoim kontrkandydatem w wieczór wyborczy. Ostatecznie doszło do niego dziś o 9:30. Politycy spotkali się w Pałacu Prezydenckim i, jak zdradził później Rafał Trzaskowski, poruszyli podczas rozmowy kilka ważnych kwestii. Prezydent Warszawy już wcześniej mówił mediom, że wizyta w Pałacu nie ma być okazją do „zrobienia sobie przyjemnego zdjęcia”, tylko „partnerską rozmową”. I po spotkaniu Trzaskowski przyznał, że nie unikał drażniących kwestii.
– To nie było spotkanie kurtuazyjne, to było spotkanie merytoryczne. Ja mówiłem wyraźnie panu prezydentowi, że według mnie te wybory nie były równe, zwłaszcza w związku z zachowaniem Telewizji Publicznej. Pan prezydent oczywiście miał inne zdanie na ten temat, ale warto o tym rozmawiać, ponieważ obawiamy się, że następne wybory mogą być jeszcze mniej równe – powiedział Trzaskowski w nagraniu, które udostępnił w swoich mediach społecznościowych.
Politycy rozmawiali także o wolności mediów i konieczności walki z kryzysem klimatycznym. Trzaskowski podkreślił, że priorytetem jest zadbanie o dobry stan naszej planety. Duda miał zgodzić się, że ważne jest inwestowanie w nowe, nie dewastujące klimatu technologie.
– Mam nadzieję, że w tej sprawie będziemy przynajmniej próbować mobilizować rząd do działania – stwierdził prezydent Warszawy.
Kolejnym ważnym tematem, który poruszył w rozmowie Trzaskowski, były samorządy. Prezydent Warszawy zdradził, że przekazał Andrzejowi Dudzie projekt ustawy dotyczącej finansowania samorządów.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU