Coś dziwnego dzieje się w obozie opozycji. PSL nie chce ponoć współpracy z PiS, ale w to miejsce myśli o sojuszu z… Szymonem Hołownią.
Straszaka na PSL
O co jednak konkretnie chodzi? PiS planuje obecnie rekonstrukcję rządu. Ponoć po cichu zaprasza do współpracy PSL i Konfederację. Wiadomo, że ludowcy nie chcą tej kooperacji. Tyle że w odpowiedzi są straszeni podziałem Mazowsza. Obecna władza chciałby ponoć wyciąć z regionu Warszawę z przyległościami i stworzyć nowe, siedemnaste województwo.
Dla PSL powyższy scenariusz jest czymś przerażającym. Od wielu lat marszałkiem Mazowsza jest Adam Struzik. Jest to też jeden z filarów partii. Problem polega na tym, że w wyniku powstania nowego podziału administracyjnego ludowcy mogą stracić mazowiecki Urząd Marszałkowski. A wraz z tym masę etatów. Tym szantażem PiS chce zapewne zmusić ugrupowanie do współpracy.
PSL i jego problemy
Los PSL nie jest w ogóle pewny. W wyborach do Sejmu partia zyskała dobry wynik, ale był to efekt współpracy z ruchem Kukiz’15. Tak powstała Koalicja Polska chwieje się jednak w posadach, bowiem Paweł Kukiz otwarcie mówi, że jesienią może z niej wyjść.
Do tego dochodzi słaby wynik w wyborach prezydenckich Władysława Kosiniaka-Kamysza. Po drodze pojawiły się pogłoski o tym, że PSL ma łączyć się z Porozumieniem i budować nową centrową partię, ale wiele wskazuje na to, że projekt nie wyszedł poza sferę marzeń. W to miejsce pojawia się jednak nowa wizja.
To może chodźmy z Szymonem?
Liderzy PSL widzą chyba, że obecna formułą partii się wyczerpała. Stąd ostatni start do Sejmu pod szyldem Koalicji Polskiej. Teraz pojawiają się zaś pomysły połączenia sił z “Polską 2050”, czyli nowym ruchem Szymona Hołowni.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU