Sprawa unijnego budżetu na lata 2021-27 wciąż budzi spore emocje. PiS ogłosił wielki sukces, choć środki ostatecznie powiązano z przestrzeganiem praworządności. Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych, jest jednak pewien, że Polska nie straci z tego tytułu pieniędzy. Tak pewien, że zgodził się na zakład z dziennikarką TVN.
Katarzyna Kolenda-Zaleska rozmawiała z Pawłem Jabłońskim w programie „Fakty po Faktach”. Wiceminister opowiadał o szczegółach porozumienia, które państwa UE osiągnęły w sprawie unijnego budżetu na lata 2021-27. Środki unijne ostatecznie powiązano z praworządnością, czego bardzo chcieli uniknąć politycy PiS. Przewodniczący RE, Charles Michel, po negocjacjach ogłosił jednak, że „poszanowanie dla praworządności jest decyzyjnym kryterium” jeśli chodzi o przekazanie unijnych środków.
Sprawę tę skomentował w „Faktach po Faktach” wiceminister MSZ. Paweł Jabłoński wyjaśnił, że Polska osiągnęła osłabienie mechanizmu uzależnienia wypłaty pieniędzy od praworządności. Zapewnił też, że Polska nie straci wynegocjowanych środków. Był tego tak pewny, że zaproponował Katarzynie Kolendzie-Zaleskiej… zakład.
– Możemy zrobić zakład – jestem absolutnie przekonany, że Polska nie straci jednego eurocenta w ciągu najbliższych siedmiu lat z tytułu mechanizmu tak zwanej praworządności. Przyjmijmy jakąś stawkę – stawiam 10 tysięcy złotych na wpłatę na dowolny cel charytatywny, wskazany przez panią. Jeżeli pani redaktor przegra, to ja wskażę taki cel charytatywny – powiedział wiceminister.
Dziennikarka przyjęła propozycję. Jeżeli wygra, 10 tysięcy złotych zostanie przekazane na rzecz fundacji TVN „Nie jesteś sam”. Rozstrzygnięcie zakładu poznamy najpóźniej za siedem lat.
Źródło: Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU