Polityka i Społeczeństwo

Kaczyński pokazał Dudzie jego miejsce w szeregu? Skandaliczne zachowanie prezesa PiS [WIDEO]

Andrzej Duda odebrał wczoraj na Zamku Królewskim uchwałę PKW o wynikach wyborów prezydenckich. Więcej po tej uroczystości mówi się jednak o zachowaniu Jarosława Kaczyńskiego.

We wtorek odbyła się na Zamku Królewskim w Warszawie uroczystość wręczenia Andrzejowi Dudzie uchwały Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na urząd prezydenta. Dokument ten potwierdza, że Duda wygrał wybory prezydenckie i, jeżeli Sąd Najwyższy orzeknie ich ważność, będzie mógł zostać zaprzysiężony.

Andrzej Duda wygłosił przemówienie, którego słuchali zebrani na sali przedstawiciele władz. Obecni byli między innymi ministrowie i premier. Duda dziękował za udział w wyborach, chwalił frekwencję i uznał, że jego przewaga nad Rafałem Trzaskowskim była „ogromna”.

Nie wszystkich słów prezydenta wysłuchał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przyćmił uroczystość – to o jego zachowaniu mówi się teraz więcej, niż o wystąpieniu Dudy. Otóż Kaczyński co prawda zaszczycił Dudę swoją obecnością, ale przyszedł spóźniony. Na salę wszedł już w trakcie przemówienia prezydenta, a ten moment uchwyciły kamery. Kaczyński błyskawicznie opuścił też pomieszczenie po zakończeniu uroczystości. Nie zamienił z Dudą ani jednego słowa.

Zachowanie Kaczyńskiego wywołało falę komentarzy. Oficjalnie spóźnienie wytłumaczono korkami – tak napisał na Twitterze przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Pojawiają się jednak opinie, że spóźnienie prezesa nie było przypadkowe. Leszek Miller stwierdził wręcz, że „żaden prezydent ie był traktowany przez własne zaplecze polityczne z taką nonszalancją”. Z kolei znawca protokołu dyplomatycznego, dr Janusz Sibora, określił spóźnienie Kaczyńskiego mianem “demonstracji”.

W przypadku oficjalnych uroczystości państwowych spóźnienie i wejście na salę, gdy przemawia głowa państwa ma zawsze wymiar politycznej demonstracji. To fakt. Interpretacje mogą być wielorakie. W czasie wystąpienia prezydenta nie należy wchodzić. Wymaga tego szacunek dla urzędu – skomentował zdarzenie dr Sibora.

Źródło: Onet

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie