Ten fakt wywołał wielkie poruszenie w obozie władzy. Kaczyński wini za to media

Rafał Trzaskowski wygrał wybory wśród najmłodszej grupy wyborców. To wywołało spore poruszenie w obozie rządzącym, a Jarosław Kaczyński zapowiada, że będzie to przedmiotem pogłębionych badań.

Rafał Trzaskowski wygrał w grupie wiekowej 18-29 lat w pierwszej i drugiej turze wyborów prezydenckich. 12 lipca zdobył wśród tych wyborców 64,4 proc, a Andrzej Duda 35,6 proc. Ten fakt wywołał poruszenie w Zjednoczonej Prawicy ponieważ do tej pory ten przedział wiekowy był zarezerwowany dla urzędującego prezydenta.

Dwa dni temu w Programie 1 Polskiego Radia o odpływ młodego elektoratu został zapytany Jarosław Kaczyński. Lider Prawa i Sprawiedliwości dał do zrozumienia, że jest to wina mediów atakujących rząd – Ta grupa rocznika, która pięć lat temu poparła w większości Andrzeja Dudę, już jest dzisiaj w starszej części tej grupy do 30 lat, a najmłodsza się od tej poprzedniej wyraźnie różni, była też ukształtowana w innym okresie, bo w tym wieku pięć lat to jest naprawdę dużo i to jest właśnie ten okres kształtowania się osobowości, poglądów, ten potężny atak na rządy Prawa i Sprawiedliwości tutaj musiał odegrać wielką rolę – tłumaczył.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że pełną odpowiedź na to pytanie będzie można uzyskać za kilka miesięcy po przeprowadzeniu pogłębionych badań. Rafał Trzaskowski w ostatnim wywiadzie dla Gazety Wyborczej powiedział, że tylko raz podczas kampanii wyborczej, PiS wygrało w internecie robiąc Andrzejowi Dudzie większe zasięgi. Przez cały wyścig do Pałacu Prezydenckiego regularnie w tej “dyscyplinie” wygrywał kandydat obozu prodemokratycznego. To m.in. pokazuje zaangażowanie się tej grupy wiekowej w kampanię.

Jarosław Kaczyński w pierwszych swoich diagnozach mówi o medialnym ataku na Prawo i Sprawiedliwość, ale nie widzi drugiej strony medalu. To właśnie przejęta przez PiS telewizja publiczna miała w rozumieniu prezesa zapewnić równowagę medialną po obu stronach politycznego sporu. TVP na czele z Jackiem Kurskim miała pomóc Andrzejowi Dudzie w reelekcji i z tym nawet się nie ukrywano, bo Kurski to bulterier, bo Kurski jest bezwzględny, bo Kurski nie ma skrupułów. Ciężko powiedzieć czy TVP wygrała Dudzie wybory, ale na pewno w dużym stopniu do tego się przyczyniła.