Rafał Trzaskowski nie wygrał wyborów prezydenckich, lecz wyniku, jaki uzyskał kandydat KO nie można nazwać porażką. Dlatego coraz częściej padają pytania, jaka będzie przyszłość PO i czy partia wykorzysta ten potencjał. Pierwsze odpowiedzi powoli się pojawiają.
Czas na nową formułę
O zarysie nowych planów Platformy Obywatelskiej opowiedział Borys Budka. Przewodniczący partii spotkał się z dziennikarzami po środowym posiedzeniu zarządu PO.
– Podziękowaliśmy sztabowi za dobrą pracę, Rafałowi za wielkie zaangażowanie, a teraz przed nami znalezienie formuły rozszerzania Koalicji Obywatelskiej, przede wszystkim o samorządowców, o ludzi, którzy zaangażowali się w tę kampanię. To jest niesamowity potencjał głosów i niesamowite wyzwanie – powiedział Budka.
Przewodniczący PO zdradził, że partia zleciła przeprowadzenie badań socjologicznych. Ma to pomóc wyciągnąć wnioski z kampanii prezydenckiej i nie zmarnować potencjału, który niewątpliwie się w jej czasie objawił. Wydaje się przesądzone, że nową twarzą opozycji będzie Rafał Trzaskowski.
– Rafał jest gotowy na to, żeby tę energię, którą ma, spożytkować na rozszerzenie tej formuły, będziemy mocno pracować jeszcze w te wakacje – zdradził Borys Budka. Zdaniem lidera PO, Trzaskowski będzie osobą, która „spaja środowiska samorządowe”.
– Niewątpliwym atutem Trzaskowskiego jest to, że potrafi mówić jasnym, klarownym językiem, a także przyciągać ludzi młodych. To jest istotne z punku widzenia przyszłości – mówił Budka.
Kolejne zebranie zarządu PO zaplanowane jest w przyszłym tygodniu. Szykowane jest też wyjazdowe posiedzenie PO, poświęcone przyszłości Koalicji Obywatelskiej. Nowa formuła jej rozszerzenia ma zostać przygotowana do końca lipca. Jesienią partia będzie pracować nad nowym programem.
PO przygotuje też tzw. „białą księgę” nadużyć, do których doszło podczas wyborów. Borys Budka podkreślił, że jego zdaniem „kampania nie była uczciwa”, a styl jej prowadzenia „urągał wszelkim normom demokracji europejskich”. Rywalizację z Andrzejem Dudą, którego wspierał cały aparat państwa i TVP, porównał do „walki Dawida z Goliatem”.
– Mogę tylko ubolewać, że prezydentowi RP przyjdzie sprawować swój mandat z obciążeniem olbrzymich nieprawidłowości w kampanii wyborczej – ocenił lider Platformy Obywatelskiej.
Źródło: Interia
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU