Gospodarka Wojna

Ważna agencja ratingowa prognozuje odwrót inwestorów. Wszystko przez wygraną… Dudy

Prezydent Duda
Flickr.com/Kancelaria Prezydenta

Pieniądz lubi spokój. Doskonale wiedzą to eksperci z agencji Moody’s. Dlatego też uważają, że reelekcja Andrzeja Dudy może negatywnie wpłynąć na rating Polski. 

Przed Polską niełatwe czasy?

Zacznijmy jednak od tego, dlaczego warto martwić się o zdanie tego typu agencji. Moody’s to bowiem jedna z trzech największych agencji ratingowych, które oceniają wiarygodność krajów pod kątem ich wypłacalności i ogólnej wiarygodności. W ich raporty wczytują się różni międzynarodowi inwestorzy. Jeśli instytucja obniży nasz rating może to oznaczać, że część firm będzie bało się inwestować w naszym kraju, a ponadto inwestorzy nie zgodzą się na tanie pożyczenia nam pieniędzy w postaci kupna obligacji. Innymi słowy, jeśli rząd będzie nadal tak mocno zadłużał nasz kraj, przy niskich ratingach odsetki od tego długu będą musiały być wyższe, niż były dotychczas.

Agencja Moody’s tłumaczy zaś teraz, że sukces Dudy oznacza kontynuację polityki PiS.

– Po wyborach prezydenckich prawdopodobna jest kontynuacja osłabiania siły instytucjonalnej w Polsce i jest to czynnik negatywny dla ratingu – mówią analitycy.

W swoim dokumencie napisali, że już w czasie kampanii Duda obiecywał, że będzie wspierać dalsze reformy rządu. Te zaś mają oznaczać obniżanie praworządności w Polsce, osłabienie niezależności sądownictwa i zaognienie konfliktu na linii Polska-Unia Europejska.

Moody’s dodaje, że PiS nie zmieni też swojej polityki socjalnej, a “to niesie ze sobą ryzyko dla konkurencyjności kraju w średnim terminie”.

Jak za Gierka?

Zapewne już nie raz spotkaliście się ze stwierdzeniem, że Jarosław Kaczyński może być za parę dekad wspominany jak Edward Gierek. Chodzi o to, że PiS “przejadł” dobrą koniunkturę w Polsce, wydał sporo na socjal, ale nie zainwestował w badania i rozwój. Efekt może być więc porażający, bowiem zaczął się globalny kryzys gospodarczy. Najprawdopodobniej jeszcze dziś w pełni go nie odczuwamy, ale to tylko kwestia czasu.

Kryzys to czas, gdy państwo może się zadłużyć, by przetrwać najgorsze. Tyle że z osłabionym ratingiem pożyczenie pieniędzy od inwestorów będzie nas dosłownie słono kosztowało…

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie