Polityka i Społeczeństwo

Tak PiS chce ukręcić łeb aferom Szumowskiego. Czeka nas umorzenie śledztwa?

Morawiecki
Flickr.com/Kancelaria Premiera

Czy rozpoczęła się operacja zamiatania pod dywan sprawy zakupu przez resort zdrowia respiratorów? Śledztwo w sprawie zakupu urządzeń od handlarza bronią, zostało włączone do postępowania w sprawie trefnych maseczek od instruktora narciarskiego – informuje Gazeta Wyborcza.

Gazeta Wyborcza wykonała ogromną pracę w wyjaśnianiu prawdopodobnie największej afery ostatnich 30 lat. Ustalono, że właścicielem firmy E&K jest Andrzej Izdebski, zamieszany w nielegalny handel bronią. Izdebski był także tajnym współpracownikiem komunistycznej bezpieki i do dzisiaj prawdopodobnie pozostaje pod ochroną Agencji Wywiadu (AW). Ustalono także, że zysk z transakcji miał zasilić fundusz operacyjny AW.

Z podpisanej przez Ministerstwo Zdrowia umowy ramowej wynikało, że E&K ma dostarczyć do końca czerwca ponad 1,2 tys. respiratorów. Według ostatnich informacji do Polski dotarło 60 sztuk, a na koncie firmy Izdebskiego nadal pozostaje – według różnych szacunków – od 80 do 100 mln zł za które miał kupić aparaty. Izdebski w przeszłości w podobny sposób załatwiał dostawę trotylu z Albanii dla państwowej firmy Nitro-Chem. Z zamówionych 3,5 tys ton materiałów wybuchowych, do Polski dojechało 750 ton, a ponad milion dolarów przedpłaty rozpłynął się w powietrzu.

Jak informuje Gazeta Wyborcza, sprawa zakupu respiratorów została włączona do śledztwa w sprawie zakupu maseczek od instruktora narciarskiego, znajomego ministra Łukasza SzumowskiegoTaką informację przekazała nam Mirosława Chyr, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie –pisze gazeta.

Obie sprawy nie mają ze sobą nic wspólnego. Sprawa zakupu trefnych maseczek jest prosta, nie ma w niej żadnych zawiłości, są smsy, pisma czy umowy. W przypadku respiratorów jest dużo więcej niewiadomych, sprawa wygląda na łamigłówkę i kwota jest 40-krotnie większa niż przy maseczkach – Połączenie tych dwóch spraw to prawdopodobnie zabieg, dzięki któremu można w nieskończoność przedłużać śledztwo i nie informować o jego wynikach, a potem zawiesić je lub umorzyćpisze Gazeta Wyborcza.

Źródło Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie