Pojutrze wybierzemy prezydenta Polski. Walka o to stanowisko było zażarta. Biorąc pod uwagę niezbyt silną pozycję głowy państwa w naszym ustroju, wielu może dziwić się, skąd ta widoczna zaciekłość w rywalizacji o to stanowisko. Może chodzi o… pieniądze?
Ile zarabia prezydent?
Ile zarabia więc głowa państwa? Ma dość odpowiedzialną pracę, więc zapewne dużo… Od razu mówimy, że jego wynagrodzenie powinno być jednak znowelizowane. Opiera się na ustawie sprzed blisko 40 lat i składa z trzech elementów. W praktyce w 2019 roku prezydent zarabiał ponad 20 tys. zł brutto miesięcznie.
Pensja głowy państwa składa się z trzech elementów:
- wynagrodzenia zasadniczego – ustalanego z zastosowaniem mnożnika kwoty bazowej 7,0,
- dodatku funkcyjnego – ustalanego z zastosowaniem mnożnika kwoty bazowej 3,0
- dodatku za wysługę lat – liczonego jako procent od wynagrodzenia zasadniczego (maksymalnie 20 procent).
Ten pierwszy element w 2018 i 2019 roku wynosił 1789,42 zł. – Uwzględniając wszystkie te wyżej wymienione składniki wynagrodzenia, miesięczne wynagrodzenie urzędującego Prezydenta RP wynosiło w 2019 roku 20 399,39 zł brutto – dowiedziała się redakcja Business Insider Polska, gdy zapytała o sprawę Kancelarię Prezydenta.
Znowu rozbijając to na części, widać, że:
- miesięczne wynagrodzenie zasadnicze prezydenta wynosiło 12 525,94 zł brutto,
- dodatek funkcyjny 5368,26 zł brutto,
- dodatek za wysługę lat pozostałą kwotę, czyli 2505,19 zł brutto.
Pierwsza Dama nie otrzymuje żadnych pieniędzy, co zresztą zdaniem wielu powinno się zmienić, bowiem w praktyce nie może ona też pracować zarobkowo.
Co potem?
Co zaś stanie się z prezydentem, gdy przegra wybory albo nie może już kandydować na urząd po drugiej kadencji? Do końca życia jest zabezpieczony, ale – ponownie! – nie są to ogromne kwoty.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU