Już tylko kilka dni zostało do pierwszej tury wyborów prezydenckich. Sondaże prognozują, że będziemy świadkami wyjątkowo wysokiej frekwencji. Do udziału w wyborach namawia także Kuba Wojewódzki. – Obojętny naród sam dla siebie jest zagrożeniem – napisał celebryta na Facebooku.
Kuba Wojewódzki, gwiazdor telewizji TVN, postanowił zabrać głos w sprawie nadchodzących wyborów prezydenckich. Nie zdecydował się jednak bezpośrednio wskazać swoim fanom, na kogo powinni oddać głos. Skupił się czym innym – by zachęcić do samego udziału w głosowaniu. Celebryta w swoim wpisie przekonywał, że obojętność obywateli także ma wpływ na negatywne zmiany w państwie.
– Mam fatalną opinię. Jestem mętnym celebrytą z TVN. Daleko mi do wzorca typowego 50 latka. Co sezon doklejają mi kolejne dewiacje. Mam to w dupie. Ale wiecie co. Ja też jestem Polską. Tą Polską, w której konstytucji aż 81 razy wymieniane jest słowo wolność. Myślicie czasem czy ta wolność nie szeleści już tylko papierem, bo zostaje jej nam w życiu coraz mniej? – napisał Wojewódzki, a następnie podkreślił, że oddanie głosu w niedzielnych wyborach może być kluczowe dla pozytywnej zmiany w całym kraju.
Ważny każdy głos
Celebryta przyznał, że nie wierzy politykom i ich obietnicom, ale bierność wyborcza także jest dla kraju zagrożeniem.
– Nie wierzę politykom. Ich obietnice to Las Vegas dla dzieci. Ale wiem, że obojętność to trucizna, taka sama jak fanatyzm. Obojętny naród sam dla siebie jest zagrożeniem. Nie czujecie, że ten kraj staje się pułapką dla inaczej myślących? To nie PiS go zmienia. Zmienia go wasza bezczynność… – stwierdził gwiazdor i zaapelował o wzięcie udziału w wyborach, a co za tym idzie – odpowiedzialności za kraj.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
