Coraz więcej danych sugeruje, że w II turze wyborów Andrzej Duda przegra walkę o reelekcję. Zgodnie z badaniem OKO.Press, poniósłby porażkę w konfrontacji z Hołownią i zremisował z Trzaskowskim oraz Kosiniakiem-Kamyszem. Z polityków opozycji realne szanse na II turę ma jednak tylko Trzaskowski.
OKO.Press analizuje szanse poszczególnych kandydatów
Badanie portalu przeprowadzono w poniedziałek i wtorek (16-17 czerwca). Jest o tyle ciekawe, że zgodnie z nowymi danymi obecny prezydent przegrałby w II turze z niemal każdym poważnym rywalem.
Czy jednak sondaż jest wiarygodny, skoro daje tak zaskakujące wyniki? Przeprowadziła go firma Ipsos, która zasłynęła wyjątkowo trafnym pomiarem tzw. exit poll w październikowych wyborów parlamentarnych. Odpowiedź brzmi więc: tak!
W każdym razie, gdyby do II tury wszedł Hołownia i Duda, ten pierwszy zdobyłby aż 48 proc. głosów, zaś Duda tylko 44 proc. Jeśli zaś pojedynek odbyły się pomiędzy Trzaskowskim i Dudą, obu poparłoby po 46 proc. badanych.
Pamiętajmy jednak, że dziś Hołownia nie ma szans na wejście do II tury, więc walka pomiędzy kandydatami PO i PiS będzie zażarta do samego jej końca.
Skąd te zmiany?
Co jednak popsuło się w machinie wyborczej Dudy? Zauważmy, że prezydent jeszcze nie tak dawno był popularny wśród młodych: w grupie 18-29 lat wygrywał np. z Donaldem Tuskiem, gdyby ten wystartował, 51 do 32 proc. Teraz jednak Dudę popiera jedynie 19 proc. głosów dwudziestolatków. To mniej niż Trzaskowskiego i Hołownię i tyle co Bosaka z Konfederacji. To zapewne efekty wojny z LGBT.
Trzaskowski minimalnie wygrywa też I turę wśród 30-latków (popiera go 29 proc., Duda – 28 proc.) i 40-latków (37 do 33 proc.). Duda cieszy się największym poparciem wśród Polaków powyżej 50-tki.
Elektorat PRL stoi za Dudą
Co ciekawe, jak widać, na Dudę głosują w dużej mierze wyborcy, którzy osiągnęli wiek dorosły przed przełomem 1989 roku. To więc osoby silniej związane z PRL.
– Jak widać, poparcie dla Dudy równo rośnie wraz z wiekiem, a dla Trzaskowskiego spada, z zaakcentowaniem mocnej pozycji kandydata KO wśród 40-latków – twierdzi Piotr Pacewicz z OKO.Press.
Warto też spojrzeć na to, elektoraty jakich partii stoją za poszczególnymi kandydatami.
I tak Duda może liczyć na:
- 97 proc. głosów wyborców PiS;
- 10 proc. wyborców Lewicy;
- 19 proc. wyborców PSL;
- 33 proc. wyborców Konfederacji.
Z kolei Trzaskowski może oprzeć się na:
- 96 proc. głosów wyborców KO;
- 89 proc. wyborców Lewicy;
- 61 proc. wyborców PSL;
- 42 proc. wyborców Konfederacji.
Nie jest zaskoczeniem, że Trzaskowskiego popiera też więcej osób z większych miast niż Dudę. Bardziej dziwi to, że w jego kierunku podążają zwolennicy Konfederacji.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU