Zamówiono 1,2 tys. respiratorów za 200 mln zł od spółki E&K, przelano firmie 130 mln zł, otrzymano 50 aparatów i nie wiadomo czy reszta zamówionego sprzętu w ogóle zostanie dostarczona. Właściciel E&K był zamieszany w nielegalny handel bronią, a jego interesy w tej “branży” rozciągają się od Bałkanów przez Bliski Wschód po Półwysep Koreański.
Pierwsze pytania o rolę CBA w tej sprawie zaczęły padać kilkanaście dni temu. Jest to coś niewytłumaczalnego, że firma z taką przeszłością, mająca na koncie łamanie embarga, przeszła przez sito służb, które miały ją prześwietlić. Łukasz Szumowski zapewnia, że dostał pozytywną rekomendację od CBA na robienie interesów z Andrzejem Izdebskim. OKO.press ujawnia kolejny wątek, który w bardzo nieciekawym świetle stawia antykorupcyjną służbę.
Spółka Unimesko należąca do Izdebskiego miała w 2011 roku dostarczyć trotyl do państwowych Zakładów Chemicznych Nitro-Chem. Biznesmen miał niezywkły dar przekonywania, ponieważ Nitro-Chem zapłacił z góry za 3,5 tys. ton materiałów wybuchowych. Efekt? Dostarczono 750 ton z zamówienia, a prawie 1,3 mln dolarów za niedostarczoną część rozpłynęło się w powietrzu. Towar miał być transportowany z Albanii.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU