Polityka i Społeczeństwo

Afery z trefnymi maseczkami z Chin ciąg dalszy. W tle poświadczenie nieprawdy i straty idące w miliony

Premier Morawiecki
Flickr.com/Kancelaria Premiera

Przylot największego samolotu transportowego ze sprzętem medycznym z Chin został przedstawiony przez rząd w kategoriach wizerunkowego sukcesu. Dzisiaj premier Morawiecki z ministrem Sasinem oraz KGHM-em, najchętniej by o tym zapomnieli. Po serii prób kneblowania Gazety Wyborczej pozwami, dziennik nadal ujawnia kulisy zakupu trefnych maseczek.

Prezes KGHM pisemnie poświadczył nieprawdę, że sprowadzone antonowem z Chin maseczki spełniają normy UE. Za to przedstawiciel spółki przed przylotem zobowiązał się, że nie trafią do szpitali, choć premier ogłaszał, że są właśnie dla medyków – informuje dzisiejsza Wyborcza.

Gazeta zapytała sekcję prasową KGHM, co spółka zrobi z maseczkami, które nie spełniają norm. W odpowiedzi można przeczytać, że jeśli jakaś partia produktów będzie niezgodna z zapisami umowy, wtedy KGHM wystąpi z roszczeniem wobec dostawcy. I tu pojawia się problem.

Marcin Chludziński, prezes KGHM, na chwilę przed wysłaniem dostawy do Polski podpisał dokument w którym można przeczytać – (…)Oświadczam, że zakupione przez nas produkty posiadają niezbędną dokumentację, certyfikaty i oświadczenia producentów wymaganie przez prawo Rzeczpospolitej Polskiej i Unię Europejską(…) – przytacza fragment Wyborcza. Według informatora gazety, taki był wymóg chińskiego rządu, ponieważ w Europie było coraz więcej sygnałów, że maseczki nie spełniają norm. Teraz Chińczycy mają podkładkę przed ewentualnymi roszczeniami.

Gazeta jest posiadaniu jeszcze innego dokumentu, w którym przedstawiciel KGHM zobowiązał się, że maseczki nie będą dystrybuowane wśród personelu medycznego – To zaprzecza publicznym komunikatom KGHM i premiera, że maseczki, które przyleciały m.in. An-225 Mriją, miały być przeznaczone do szpitali – pisze Wyborcza.

Źródło Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie