Miało być 1000 zł, będzie 500. I do tego tylko na dziecko. Jeśli więc jesteś bezdzietny, nie skorzystasz z bonu turystycznego, o którym tak wiele mówiono w ostatnich tygodniach.
500++
Zaczęło się od tego, że politycy Zjednoczonej Prawicy obiecali, że w tym roku osoby pracujące na etacie, które nie zarabiają więcej niż przeciętne wynagrodzenie, otrzymają bon turystyczny. Miał on wynosić 1000 zł.
Potem ktoś w gabinecie Mateusza Morawieckiego wziął chyba do ręki kalkulator i uznał, że wobec rozpoczynającego się kryzysu nie stać nas na takie programy. A przynajmniej w takiej formie, jak zaproponowano. Tydzień temu rzecznik rządu, Piotr Mueller, w czasie wywiadu na antenie „Radia Plus” powiedział, że władza może wycofać się z projektu.
– Ta pomoc mogłaby trafiać do podmiotów, które ucierpiały mniej lub bardziej. Na naszym biurku są teraz propozycje, które miałyby być bardziej celowanymi propozycjami dla różnych firm i branż, które najbardziej ucierpiały. Taka pomoc może być bardziej efektywna – mówił wtedy.
Ostatecznie powstanie bon turystyczny, ale w wysokości tylko 500 zł na każde dziecko. Zapowiedział to dziś w Stalowej Woli prezydent Andrzej Duda.
– To będzie 500 zł na każde dziecko w rodzinie do wykorzystania na potrzeby wypoczynku turystycznego, wyjazdów, kolonii, wczasów, wszystkiego tego, co z tym związane – obiecał.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU